Rosnące ceny materiałów budowlanych, wyższe koszty energii, rosnące płace. To wszystko przekłada się na spory wzrost cen nieruchomości. Polaków nie zaskakuje już, że ceny w niektórych miastach rosną w stosunku rocznym w tempie dwucyfrowym. W skrajnych przypadkach lokale potrafią podrożeć nawet o jedną czwartą.
Czy rynek zareaguje na rosnące koszty, wprowadzając nowy mechanizm? Michał Wróblewski, dziennikarz specjalizujący się w rynku nieruchomości, twierdzi, że jest to możliwe. "Deweloperzy zaczynają rozważać wprowadzenie indeksacji cen mieszkań. Krótko mówiąc: ktoś, kto kupi mieszkanie, nie będzie znał jego ostatecznej ceny, bo deweloper będzie mógł ją "zindeksować" - dostosować do rosnących kosztów materiałów budowlanych etc. Patokreatywność 'rynku'" - napisał w mediach społecznościowych.
Eksperci podkreślają, że prawo nie zabrania wprowadzenia mechanizmu indeksacji. - Wprowadzenie indeksacji cen mieszkań przez dewelopera, powinno odbywać się w warunkach jak najbardziej transparentnych. Możliwe wzrosty cen powinny opierać się na jasnych zapisach, dających możliwość oceny ryzyka zdarzeń po każdej ze stron - ocenia dr Artur Bartoszewicz, ekonomista Szkoły Głównej Handlowej cytowany przez Polską Agencję Prasową. .
Podkreśla też, że mechanizm zawierania umów deweloperskich powinien być jak najbardziej otwarty i nadzorowany przez odpowiedni urząd np. UOKiK, który byłby uprawniony do rzetelnej oceny takich transakcji.
Polski Związek Firm Deweloperskich opublikował raport, z którego jasno wynika, że sytuacja branży w minionych latach była świetna. Liczba sprzedanych lokali sięgnęła 165 tys. Najwięcej w historii. W sześciu największych miastach ceny nieruchomości wzrosły rok do roku średnio o 17 proc.
"Liczba mieszkań do kupienia w największych miastach spadła tak bardzo, że pomimo wzrostu cen o 17 proc. łączna wartość wszystkich mieszkań oferowanych na sprzedaż spadła rok do roku o ponad 8 proc. W Warszawie, gdzie oferta spadła do skrajnie małej, wynoszącej 10 tys., średnia cena mieszkań wprowadzanych do oferty w IV kw. 2021 była wyższa względem tych wprowadzanych do oferty w IV kw. 2020 aż o 33 proc." - czytamy w raporcie organizacji.
Kwestią indeksacji cen prawnicy zajmują się od lat. Jak zauważają eksperci KGLegal "deweloperzy nie pozostaną bez argumentów uzasadniających możliwość wprowadzania takich klauzul waloryzacyjnych do umów deweloperskich"
Firmy nie mają jednak pełnej dowolności w kształtowaniu cen. "Umowa może przewidywać waloryzację świadczenia, o ile jest ona oparta o zobiektywizowane czynniki oraz o ile mechanizm ten działa w obie strony i jest uniezależniony od subiektywnej decyzji dewelopera" - zauważają eksperci. Podkreślają, że "klauzule waloryzacyjne powinny być jasne, czytelne i kształtujące równomiernie sytuację obu stron".
Warto podkreślić, że zapisy w umowach, które dopuszczają indeksację cen, nie powinny być z góry uznawane za abuzywne, czyli niedopuszczalne. UOKiK zajmował się jednak kilkukrotnie analizą przepisów i zamieścił na swoich stronach wykaz niedozwolonych prawem zapisów naruszających interes konsumenta.