W pierwszym półroczu oddano do użytkowania ponad 39 tysięcy domów - podaje GUS*. To wzrost o 6,6 procenta względem poprzedniego roku. Mimo to własny dom pozostaje w sferze marzeń dla wielu Polaków.
Fejsbukowy profil "Domy za mniej niż 100 tyś zł" ma obecnie 250 tysięcy obserwatorów. Prezentowane na nim treści to w większości przypadków propozycje projektów domów, których wykonanie powinno kosztować mniej niż 100 tysięcy złotych. Teoretycznie.
W praktyce wiele czynników świadczy przeciwko takiemu twierdzeniu. Według raportu portalu Domiporta.pl za 2017 rok koszt wykonania domu o powierzchni 100 metrów kwadratowych wynosi prawie 180 tysięcy złotych. Minimalnie. Zestawienie nie obejmuje zakupu działki oraz jej uzbrojenia. Pozostałe serwisy oraz kalkulatory budowlane podają zbliżone wyniki.
Duża część prezentowanych projektów, można znaleźć w sieci wraz z podanym szacunkowym kosztorysem. Niektóre projekty mieszczą się w tym przedziale cenowym, ale są to domy bez instalacji i wykończenia. Informują o tym z resztą sami użytkownicy.
Ciężko jednoznacznie ocenić czy profil podaje nierzetelną informację, ponieważ nie podaje rozwiązań konstrukcyjnych czy propozycji materiałów. Najlepszym sprawdzianem autentyczności takich profili bądź firm budowlanych jest zawsze ilość... zrealizowanych inwestycji wraz z podanym kosztorysem. A tych na profilu nie ma.
Ekspert ds. nieruchomości, jednak nie przekreśla marzeń o własnym domu za niedużą kwotę.
To nie do końca prawda, że jest to niemożliwe.Wszystko zależy od wielu czynników. Istnieją już rozwiązania znacznie ograniczające koszt budowy domu. Prefabrykacja, domy z kontenerów, budowa w systemie gospodarczym. Pomysłów jest dużo! Część z nich z pewnością umożliwia realizację marzenia o własnym domu za mniej niż 100 tysięcy złotych. Gdy się już posiada działkę budowlaną.
Uspokaja ekspert ds. nieruchomości - Maciej Górka.
Co w sytuacji, gdy nie mamy działki? W ofertach serwisów nieruchomościowych jest pełno ogłoszeń domów z działkami za mniej niż 100 tysięcy złotych. Są to głównie domy przeznaczone do remontu i często w lokalizacjach oddalonych od dużych miast. Ale jest to jakieś wyjście dla osób posiadających niewielki budżet.
Internet jest zalany stronami firm, które oferują tanie rozwiązania budowlane. Domy z kontenerów, domy z prefabrykatów bądź domki w systemie tradycyjnym do 60 metrów kwadratowych. Ale czy Polacy faktycznie chcą w nich mieszkać? Niekoniecznie.
Pomimo zachwytów i deklaracji w sieci, domy o takich metrażach są rzadkością. Z badań GUS wynika jasno, że średnia powierzchnia domów jednokondygnacyjnych oddanych do użytku w 2017 roku wynosi 115,3 metra kwadratowego. A w przypadku dwukondygnacyjnych domów aż 153,7 metrów kwadratowych**.
Podobnie jest w przypadku budowy z prefabrykatów bądź budynków bez fundamentów. Ich popularność jest nieduża. "Raport o budowie domów w Polsce" przygotowany dla portalu Oferteo.pl informuje, że jedynie 9 procent budowanych domów w 2016 powstaje z systemie innym niż tradycyjny.
Jak widać po statystykach Polacy chcą budować tanio, ale niekoniecznie z wykorzystaniem nowych rozwiązań i w małych kubaturach. Rodacy nie mają zaufania do nowoczesnych technologii budowlanych. Tym bardziej zaskakuje popularność firm oraz stron z ofertami tanich inwestycji.
Posiadanie swojego własnego domu za 100 tysięcy złotych jest możliwe, ale wymaga pójścia na duże kompromisy. Kompromisy, za którymi Polacy nie przepadają. Bo przecież "Po co, komu dom o wielkości mieszkania?", jak pisze jedna z internautek.
* Raport GUS " Informacja o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju w I półroczu 2017 R."
** Raport GUS "Budownictwo mieszkaniowe I KWARTAŁ 2017 R."