Gdy na przełomie marca i kwietnia zarządzono czasowy lockdown, wielu liczyło na szybkie i spore obniżki cen nieruchomości. Zwłaszcza mieszkań. Tymczasem jest odwrotnie. Najnowsze dane indeksu cen nieruchomości mieszkaniowych podawany przez Eurostat mówi, że ceny w Polsce rosną niemal najszybciej w Europie.
Dane udostępnione przez Eurostat odnoszą się do kwartałów i najnowsze odczyty dotyczą II kwartału 2020 roku. Wynika z nich jasno, że ceny nieruchomości nie spadły znacząco, a porównując rok do roku - wręcz urosły.
Według najświeższych danych Eurostatu indeks cen nieruchomości w Europie był o 5 proc. wyższy niż rok wcześniej. W całej Unii Europejskiej wzrost cen wyniósł 5,2 proc., licząc rok do roku. Analizując ceny już z podziałem na kraje wnioski są jeszcze bardziej zaskakujące. Wynika z nich, że ceny nieruchomości najbardziej urosły w Luksemburgu, o 13,3 proc. licząc rok do roku. A w Polsce aż o 10,9 proc. rok do roku. To druga lokata w całej Europie.
Nieco inne wnioski można wyciągnąć po analizie w krótszym przedziale czasu. Licząc kwartał do kwartału, ceny nieruchomości w Polsce wzrosły już tylko o 2 proc. Wyższe wzrosty Eurostat wykazał w wielu krajach, między innymi w Luksemburgu (4,4 proc.), Włoszech (3,1 proc.), Austrii (2,5 proc.), czy Holandii (2,4 proc,).
>>> Wykańczasz dom? Wszystkie materiały znajdziesz w Merkury Market
Ceny transakcyjne, udostępnione przez NBP za II kwartał 2020 roku podają jeszcze inne wartości. Według nich w większości analizowanych miast ceny nieruchomości spadły. W przypadku Rzeszowa nawet o 5 procent, a Warszawie o 3,9 proc.
Widać wyraźnie, że choć w skali roku ceny nieruchomości faktycznie są wyższe, to w perspektywie kwartalnej utrzymują się na zbliżonym poziomie. Sygnalizowane przez wielu analityków wysokie wzrosty cen nieruchomości wynikają z dużych wzrostów zanotowanych na początku roku i późniejszemu ich się utrzymywaniu.