Nie zawsze właściciel mieszkania daje możliwość odmalowania. Czasami warto sprawdzić stan ścian, nawet po to żeby wiedzieć w czym nam przyjdzie mieszkać. Ściany najlepiej oglądać za dnia, ponieważ wtedy widać wszystkie nierówności i nie musimy korzystać z profesjonalnej łaty aby to określić. Widać też jak na dłoni wszystkie przebarwienia. Jeżeli mamy wątpliwości co do wytrzymałości tynków, możemy sprawdzić przyczepność delikatnie pukając w ścianę paliczkami dłoni. Jeżeli odgłos jest głuchy to znak że tynk nie trzyma się podłoża. Możemy też delikatnie porysować ścianę monetą bądź scyzorykiem w jakimś niewidocznym miejscu. Jeżeli po takim zabiegu część ściany się wykruszy, znaczy to tyle iż tynk nie jest spoisty i przy przyszłym remoncie mogą być problemy z położeniem farby bez gruntowania.
Z zasady powinniśmy go poczuć. Jeżeli jednak, nie czujemy charakterystycznej woni grzyba, a istnieje podejrzenie występowania to powinniśmy sprawdzić takie miejsca gdzie mogą występować mostki termiczne. Na przykład pod parapetami, na łączeniu sufitu ze ścianą itd. Właściciele mają w zwyczaju zastawianie feralnych ścian meblami. Więc bądźmy czujni. Nie musimy oczywiście odsuwać za każdym razem szafy, ale warto zajrzeć co jest za nią. Grzyb jest nie tylko szkodliwy dla samego budynku, ale również wpływa niekorzystnie na lokatorów. Wyjątkowo niebezpieczny jest dla osób z alergiami.