Unia Europejska, realizując założenia pakietu Fit for 55, wprowadza stopniowo coraz bardziej rygorystyczne standardy zeroemisyjne dla sektora budowlanego. Już w przyszłym roku przestaną obowiązywać dopłaty do zakupu konwencjonalnych kotłów gazowych. Wsparcie finansowe będzie kontynuowane jedynie dla systemów hybrydowych, które łączą technologię gazową z odnawialnymi źródłami energii.
Kolejny etap zmian nastąpi w 2030 roku, kiedy wejdą w życie przepisy zakazujące instalacji urządzeń grzewczych wykorzystujących paliwa kopalne w nowo budowanych obiektach. To fundamentalna zmiana dla całej branży budowlanej, która będzie musiała dostosować swoje projekty i technologie do nowych wymogów środowiskowych - donosi Onet.
Najbardziej radykalna transformacja została zaplanowana na 2040 rok. Zgodnie z unijną dyrektywą dotyczącą charakterystyki energetycznej budynków, wszystkie funkcjonujące piece gazowe będą musiały zostać wymienione na ekologiczne alternatywy. To bezprecedensowe wyzwanie dla milionów polskich gospodarstw domowych, które będą zmuszone do gruntownego przemyślenia swoich systemów grzewczych i zaplanowania poważnych inwestycji.
Dodatkowym czynnikiem, który wpłynie na sytuację właścicieli nieruchomości, będzie wprowadzenie w 2027 roku rozszerzonego systemu handlu emisjami (EU ETS 2). Choć nie obciąży on bezpośrednio indywidualnych konsumentów, to spowoduje wzrost rachunków za gaz, co szczególnie dotkliwie odczują rodziny o niższych dochodach.
Polski rząd podejmuje działania negocjacyjne, aby złagodzić wpływ nowych regulacji na obywateli. Mimo tych starań eksperci rekomendują, by nie odkładać planowania przyszłych inwestycji w bardziej ekologiczne systemy grzewcze.
Dla wielu Polaków, którzy niedawno zmodernizowali swoje systemy grzewcze, perspektywa ponownych wydatków jest szczególnie frustrująca. Przejście na ogrzewanie bazujące na odnawialnych źródłach energii wiąże się ze znacznymi kosztami, które mogą stanowić poważne obciążenie dla domowych budżetów.
Specjaliści z branży energetycznej zalecają już teraz uwzględnianie przyszłych wymogów unijnych przy planowaniu inwestycji. Rekomendują rozważenie elastycznych systemów hybrydowych, pomp ciepła, instalacji fotowoltaicznych, systemów magazynowania energii czy technologii wykorzystujących biomasę jako alternatyw dla tradycyjnych kotłów gazowych.
Sektor instalacyjny i budowlany przygotowuje się na zwiększony popyt na niskoemisyjne technologie grzewcze. Eksperci ostrzegają jednak, że należy liczyć się z potencjalnymi niedoborami wykwalifikowanych specjalistów oraz wydłużonym czasem oczekiwania na realizację instalacji, w miarę jak zbliżać się będą terminy wprowadzenia kolejnych ograniczeń.
