Liczba firm deweloperskich wpisanych na koniec marca br. do Krajowego Rejestru Długów spadła o 0,6 proc. rdr. Równocześnie w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i w bazie informacji kredytowych BIK przybyło dłużników wykonujących roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków. W tym przypadku wzrost przekroczył 4 proc. rdr. - podaje Monday News. W zależności od rejestru, analizowane grupy mają do oddania od blisko 193 mln zł do ponad 3 mld zł, a średni dług wynosi od przeszło 41 tys. zł do niespełna 196 tys. zł. Ponadto KRD podaje, że statystyczny dłużnik zalegał ze spłatą zobowiązań 1 017 dni, czyli ponad 2 miesiące dłużej niż rok wcześniej.
Na koniec pierwszego kwartału br. do Krajowego Rejestru Długów było wpisanych 4 669 firm deweloperskich. To nieznacznie mniej niż w analogicznym okresie 2021 roku, kiedy było ich 4 695. Natomiast według danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, sytuacja wygląda nieco inaczej. Ostatniego marca br. liczba dłużników wykonujących roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków wyniosła 15 443. Rok wcześniej było ich 14 795.
– Należy rozpatrzeć jak definiujemy branżę deweloperską. Bardzo często do dokonania tego rozróżnienia wykorzystywany jest kod PKD przedsiębiorcy, a w przypadku deweloperki ma on dość szerokie spektrum. Pod tym samym kodem mogą kryć się deweloperzy, jak również firmy, które nimi nie są, a biorą udział w procesie inwestycyjno-budowlanym. W PZFD szacujemy, że na polskim rynku może funkcjonować realnie ponad 1500 firm deweloperskich sensu stricto. To znaczyłoby, że dane dotyczące zadłużenia odnoszą się nie tylko do samych deweloperów – komentuje Mateusz Stachewicz, ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Według danych Krajowego Rejestru Długów, zadłużenie firm deweloperskich spadło rok do roku. Na koniec pierwszego kwartału br. wyniosło 192,8 mln zł. To o 10,6% mniej niż 12 miesięcy wcześniej, kiedy było na poziomie 215,7 mln zł. W przypadku Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK też widać spadek zadłużenia wśród firm wykonujących roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków. Ostatnio wyniosło ono ponad 3,023 mld zł, tj. prawie 1,1% mniej niż rok wcześniej. Wówczas mowa była o 3,056 mld zł.
– Niespełna 193 mln zł, rozłożone na blisko 5 tys. podmiotów, nie jest zadłużeniem znaczącym, czy też w jakikolwiek sposób zagrażającym funkcjonowaniu branży deweloperskiej. Poza tym przytłaczająca większość przypadków to nie są sytuacje wynikające z niewypłacalności podmiotów i pustek w ich kasie. To ma związek z czymś w rodzaju spornych czy zaległych z jakichś powodów rozliczeń z kontrahentami. Mniej więcej po jednej trzeciej deweloperskich długów przypada na wierzytelności banków i ubezpieczycieli, firm budowlanych oraz handlowych – analizuje Jarosław Jędrzyński, ekspert z portalu RynekPierwotny.pl.
Jak stwierdza radca prawny Emilia Miśkiewicz, największy wpływ na spadek zadłużenia miał prężny rozwój inwestycji mieszkaniowych. Z nim związany jest dynamiczny wzrost cen mieszkań w Polsce, dwucyfrowy w dużych aglomeracjach. W opinii eksperta, należało spodziewać się zmniejszenia zadłużenia deweloperów. Natomiast radca prawny Klaudyna Jarzec-Koślacz z Kancelarii Radców Prawnych JK&M zaznacza, że niższe zadłużenie firm deweloperskich ma związek ze sprzedażą mieszkań z bardzo dobrą marżą. To powiązane jest z realizacją budowy jeszcze po starych cenach, kiedy koszty były niższe.
– W kontekście zadłużenia – nie da się przeoczyć problemów firm innych niż deweloperskich biorących udział w procesie budowlano-inwestycyjnym, choćby wykonawczym. Ta sytuacja nas niepokoi. Ona jest powodowana m.in. wzrostem cen energii, paliw czy materiałów budowlanych, które biją rekordy ostatnich lat – dodaje ekspert z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.