Mieszkanie Plus to rządowy program, który uruchomiony został w roku 2016. Polega na budowaniu tanich mieszkań na wynajem. Koszt czynszu jest niższy od rynkowego, co sprawia, że projekt spotkał się z olbrzymim zainteresowaniem potencjalnych uczestników.
Pierwotne plany rządu zakładały wybudowanie 100 tys. tanich mieszkań na wynajem. Po kilku latach wiadomo jednak, że plany te udało zrealizować się jedynie szczątkowo. Według raportu NIK - opublikowanego w marcu tego roku - do tej pory w ramach programu wybudowano 15,3 tys. mieszkań. Kolejne 20,5 tys. było w budowie.
Niepowodzenie programu dostrzegł nawet Jarosław Kaczyński. Podczas weekendowej konwencji podał jednak nieco inne wartości dotyczące wybudowanych nieruchomości. - Jest w tej chwili tylko ok. 43 tys. mieszkań albo już oddanych, albo w budowie - powiedział szef PiS.
Szybko jednak przeszedł do oskarżeń. - Złamiemy tę dyktaturę deweloperów, bo to ona jest na przeszkodzie - stwierdził. Dodał, że przeszkodą w budowie tanich mieszkań są nie możliwości techniczne a "układy". - Wdzierają się do władzy, parlamentu, utrudniają uchwalanie odpowiednich ustaw - powiedział cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Skrytykował też branżę deweloperską za ceny mieszkań. - Przecież te marże są ogromne - powiedział.
Jarosław Kaczyński zapewnił, że liczba budowanych mieszkań w Polsce się zwiększy. Nie sądźcie państwo, że to jest niemożliwe. Podał przykład Hiszpanii i Grecji, które intensywny plan budowy mieszkań wdrożyły w latach 50. i 60. "Kiedy te kraje były dużo biedniejsze niż dzisiejsza Polska" - stwierdził prezes PiS.
Podkreślił też, że młodzi ludzie muszą mieć mieszkanie, by "myśleć o rodzinie i przyszłości". Nie przedstawił jednak żadnych szczegółów dotyczących konkretnych rozwiązań, które miałyby ułatwić budowę mieszkań w Polsce.