Córka zaczyna studia od października, jak nie dostanie akademika to będę musiała wziąć spory kredyt na wynajem mieszkania. I do tego doprowadza z jednej strony nieprzemyślana polityka dot. uchodźców (nie mówię że nie pomagać, ale pytanie, w jakim kraju nas tak przyjmą w razie najazdu putina na Polskę? odpowiedź - w żadnym! prycza w obozie to max co nas czeka)
inna rzecz - pazerność polaczka nie zna granic... każdą sytuację wykorzysta żeby się nachapać !