Może w jakimś cywilizowanym kraju podatek katastralny ma sens, choć nigdzie nie jest sprawiedliwy. Opodatkowuje coś, co jest moją własnością i za co już zapłaciłem podatek i to kilka razy. Krótko mówiąc - zwykły bandytyzm. W kraju takim jak Polska, tekturowym i rządzących przez mafijny układ, jest to bandytyzm do kwadratu. Zabrać pracującym, żeby rozpieprz... na nierobów. Bardzo komunistyczne. Ciekaw jestem czy wójt Pcimia też zabuli, sądzę że raczej nie. Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze.