To jest wartosc szacunkowa. Wlasciciele dzialki nie zyskali nic (a zasadniczo stracili, bo jesli np. lubili przestrzen dookola to jej juz nie ma) bo dzialki nie sprzedali i nie zamierzaja sprzedac. To mowienie ile ktos stracil na wartosci domu, bo spadly ceny, mimo, ze nie zamierza sprzedac domu nie ma sensu. Porownywanie wlascicieli domow dookola, i tego domu tez nie ma sensu bo kazdy jest w danym czasie swojego zycia, ze decyduje sie na zakup domu/mieszkania tak duzego jak potrzeba/tak duzego jak ich stac/w danym miejscu. Gdyby wlasciciele chceli sprzedac posiadlosc, to mogliby kilkadziesiat kilometrow od Sydnej kupic 50 razy wiekszy teren z duzo wiekszym domem, ale z jakiegos powodu pasuje im mieszkac gdzie mieszkaja...niedaleko do pracy/rodziny/sklepow/znajomych itp.
Krzysiu 29.09.2023 15:14

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki