Nie wiem co komu przeszkadzają buty sąsiada przed jego drzwiami jeżeli nie musi obok nich przechodzić. Nie śmierdzą mu przed nosem bo za daleko, jaka marka to z tej odległości nie zobaczy ale pieniacz musi się wypienić. Dzieciak sąsiada trzyma rowerek pod drzwiami i nie dziwie się bo targanie go do mieszkania kilka razy dziennie pewnie by sąsiadkę nieźle wkurzyło. A tak wieczorem zamiecie po rowerku trochę piachu i po sprawie. Ludzie trochę luzu a będziecie mniej znerwicowani i dłużej w zdrowiu żyli.
bobbb 29.09.2023 13:57

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki