I to pomimo, ze mamy ze mamy 300 tys wiecej zgonow niz narodzin. Min 100 tys mieszkan i w najlepszych lokalizacjach. Pomijam wymierajace wioski,
Wszyscy ktorych nam maja po kilka mieszkan, wiecej niz dzieci. Jak te dzieci stworza pary i beda mialy po jednym dziecku to nagle okaze sie, ze trzeba bedzie glosowac na partie sciagajace lokatorow.
Wiem wojna i nagla potrzeba tak z milion mieszkan