Abym nie wyszedł na jakiegoś zawistnika, to odpiszę. Mnie osobiście mało obchodzi status materialny lekarza, byle przykładał się do swojej pracy. Dodam, że lekarz powinien zarabiać dużo z racji odpowiedzialność, która na nim ciąży. Natomiast znać trochę to środowisko od strony prywatnej odniosłem wrażenie, że wśród lekarzy z tytułami, pozycją i koneksjami rodzinnymi megalomania zdarza się częściej niż w innych grupach zawodowych, które znam. Z drugiej strony są lekarze i specjaliści, którzy zasługują na szacunek, bardzo pracowici, często wywodzący się z prowincji, którzy do wszystkiego doszli własną pracą. Stać ich na ładny dom i dobry samochód, ale uczciwie na to zapracowali.