Czy eksperci wzięli pod uwagę fakt, że deweloperzy w znacznej mierze wstrzymali inwestycje? Oznacza to ni mniej nie więcej, że w ciągu roku (maksymalnie dwóch) podaż będzie na niskim poziomie, a popyt zapewne (m.in. w wyniku kredytu 2%) zacznie rosnąć. Niech mi eksperci powiedzą co się dzieje, gdy popyt przewyższa podaż.
- Odpowiedz
Rozwiń Zwiń odpowiedzi (1)