To gmina powola Inspekcję Robotniczo-Chlopska i nasle na właścicieli lokali ,żeby sprawdzić czy ktoś wynajmuje itd.....Przypomne młodszym ,że w czasie stanu wojennego byla taka sama nagonka- wtedy władza ludowa poszukiwała "pustostanów " żeby rozwiązać problem mieszkaniowy klasy robotniczej.Minelo 40 lat i problem jest nie rozwiazany.Wladza ponownie pochyla się nad problemem i chce rozwiązać go kosztem innych obywateli. Tęgie głowy ministerialne głowią się jaki podatek wlepić .Wladza ludowa rowiazywala ten problem przydziałem administracyjnym czyli nakazem meldunkowym- w każdym pokoju jedna rodzina.Wrocilismy do punktu wyjscia