Cóż poradzę, mój dziadek miał stodołę ładniejszą a w stajni podłoga była, wszystko jeszcze pod strzechą pamiętam. W tej wiosce kościół jest też drewniany i jako zabytek. Tak na marginesie to brałem udział w rozbiórce starego, drewnianego kościoła, belki z konstrukcji brał jeden chłop na ramię i odnosił do spaleni - próchno ale z zewnątrz jeszcze ładnie wyglądał.