Palę oponami już od września -bo naczelnik państwa mówił że można palić oponami ale tylko zimowymi, więc raczej jest ok... zimowe to na zimę jak znalazł. Sąsiedzi chcieli mnie zakablować ale zabieram z naszej ulicy śmieci, takie tam plastiki i inne bo to też się dobrze pali, no to już nie donoszą śmieci za darmo zbieram i je palę. Jest ciepło 500,- daju, dzieci i baba szczęśliwe i pinionszki w kieszeni, bo wyngla ni kupujem, co wieczór harnasie pijem z żonom.