KNF to pisowscy nominaci, sprawdźcie sobie jak ci ludzie tam trafiają. Ministrowie ich desygnują. Najpierw zepsuli złotówkę na rozdawnictwie i przekupywaniu wyborców, a teraz muszą się ratować kosztem odcięcia młodych od kredytu. A publika zachwycona wyje, że złym deweloperom tak fajnie odpysknęli... Będziecie płacić po 4tys za wynajem kawalerki przy minimalnej liczbie mieszkań na sprzedaż, to wtedy sobie ten tekst na pociechę wydrukujecie i oprawicie w ramce.