Widzę ze lewak nierób i komunista podpisujący się kkn wylewa tu komusze żale przekłamując rzeczywistość. Majątek nie licytuje się za pół darmo a za najwyższą cenę za jaka znajdzie się kupiec. Licytacja - rozumiesz takie pojęcie ? A długi trzeba oddawać. Niby dlaczego wierzyciele maja odpowiadać za cudze błędy albo problemy ? Natomiast od pomagania osobą które (rzekomo) nie ze swojej winy popadły w długi jest ewentualnie państwo a nie wierzyciele. Tak samo jak państwo ma obowiązek stać po stronie wierzyciela, właściciela - prawo własności to świętość - jak ci to nie pasuje leć do Korei północnej komuchu.