Ja jestem przeciwny wchodzeniu do mieszkania pod nieobecność najmcy, nawet uważam to za czyn niezgodny z prawem. Jeśli jest w umowje, że właściciel w porozumieniu z najemcą raz na 2 miesiące może skontrolować lokal przez 10min to nikomu nie zaszkodzi. Gorzej z nie płacącymi. Błędem jest mówienie że stan posiadania jest ponad prawem własności. W umowie powinno być zawarte że w momencie nie płacenia 1 pełnego okresu rozliczeniowego umowa jest rozwiązana ze skutkiem natychmiastowym. I wtedy posiadaczem mieszkania z automatu jest wlasciciel. To skutkuje z kolei naruszeniem posiadania przez dotychczasowego najemcę lokalu do którego stracił uprawnienia. Wystarczy wtedy wezwanie przedsądowe w zakresie naruszenia posiadania i były najemca szybko trzezwieje.
- Odpowiedz
Rozwiń Zwiń odpowiedzi (1)