Polska branża nieruchomości od lat stara się zasypać dziurę na rynku. O posiadaniu większego mieszkania marzy jednak wciąż całkiem spore grono obywateli naszego kraju. W przepełnionych lokalach żyje bowiem 36,9 proc. mieszkańców Polski.
To jeden z najgorszych wskaźników w Unii Europejskiej. Gorzej - i to znacznie - jest w Rumunii. W przepełnionych lokalach mieszka tam ok. 45 proc. obywateli. Na Łotwie współczynnik ten wynosi nieco ponad 40 proc., a w Bułgarii 39 proc. W wielu krajach Europy problem jest znacząco mniejszy - w Irlandii, Holandii, Belgii, wskaźnik wynosi zaledwie kilka punktów procentowych. W dużych krajach przepełnienie lokali również nie jest problemem. Współczynnik w Niemczech wynosi 10 proc., podobnie jak we Francji, Danii czy Hiszpanii.
Unijne kryteria dotyczące "zbyt małego mieszkania" są dość łagodne. W przypadku gospodarstwa jednoosobowego mowa bowiem o jednym przysługującym mu pokoju. Oznacza to, że niektórzy Polacy dzielą z kimś nawet tak skromne lokum. O za małym mieszkaniu mówimy też wtedy, gdy co najmniej jeden pokój nie przypada parze tworzącej gospodarstwo domowe.
Problem występuje również, gdy gospodarstwo domowe nie dysponuje jednym pokojem na parę dzieci poniżej 12 roku życia i jednym pokojem dla osoby w wieku od 12 do 17 lat.
Oprócz pesymistycznych danych Eurostat publikuje też te bardziej optymistyczne. Od 2011 roku odsetek osób żyjących w za małych mieszkaniach spadł w Polsce o ponad 10 punktów procentowych. Pod tym względem jesteśmy jednym z liderów - lepszy wynik odnotowały tylko Węgry - podaje Obserwator Gospodarczy.
Zbliżonym tempem likwidowania problemu zbyt małych mieszkań pochwalić może się też Słowacja czy Bułgaria i Chorwacja. Nieco gorzej radzi sobie Rumunia czy Słowenia. Są jednak kraje, w których w latach 2011-2020 problem narasta - w Niemczech współczynnik wzrósł o ok. 5 proc., podobnie jak w Belgii, Grecji czy Holandii. W Wielu krajach UE - we Francji, Danii, Włoszech, Hiszpanii, Irlandii, odsetek populacji żyjącej w zatłoczonej populacji rośnie jednak w minimalnym stopniu, wynoszącym zaledwie 1-2 pkt. proc.