Centralny Port Komunikacyjny, który powstaje w okolicach wsi Baranowo, będzie wymagał wysiedlenia części mieszkańców. Za zadanie odpowiadać miała specjalnie utworzona spółka. Możliwe jednak, że jej losy potoczą się inaczej. CPK Osiedle, jak donosi Onet, ma pomóc w zmianie lokalizacji mieszkańców, którzy zostaną zmuszeni do opuszczenia położonego między Łodzią a Warszawą Baranowa. Prace budowlane ruszyć mają bowiem już w roku 2023.
O powołanie do życia nowej spółki pyta opozycja. - Co to jest spółka CPK Osiedle? I czy mógłby mi pan powiedzieć, po co ona powstała? Bo
tak jakoś nikt nie umie tego wytłumaczyć i nie można znaleźć żadnej rozsądnej informacji poza tym, że to jest spółka o charakterze deweloperskim - dopytywała w Sejmie posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska (KO), zwracając się do Marcina Horały, wiceministra infrastruktury, odpowiedzialnego w rządzie za CPK.
Jak przyznaje w rozmowie z Onetem Konrad Majszyk, rzecznik Centralnego Portu Komunikacyjnego pierwotnym przeznaczeniem spółki był projekt tzw. zorganizowanej relokacji, czyli przygotowanie lokali zamiennych dla mieszkańców zainteresowanych przeprowadzką całych miejscowości
Mieszkańcy Baranowa nie chcą jednak skorzystać z możliwości zbiorowej przeprowadzki do nowego, wyznaczonego przez władze CPK miejsca. CPK Osiedle... nie ma więc większych zadań do zrealizowania. I dlatego czeka na przyznanie nowych.
Przedstawiciel CPK przyznaje, że zdecydowana większość badanych zainteresowana jest otrzymaniem odszkodowania pieniężnego oraz zorganizowaniem i sfinansowaniem przez Centralny Port Komunikacyjny przeprowadzki. - W tej sytuacji spółka CPK Osiedle nie będzie realizować projektu tzw. zorganizowanej relokacji w jedno miejsce, lecz w przyszłości zostanie przeznaczona do innych zadań - mówi.
Portal przyjrzał się, kto związany jest z nową spółką. W jej władzach znalazł się m.in. były szef biura poselskiego Krystyny Pawłowicz w Mińsku Mazowieckim. Mateusz Siepielski obecnie jest prezesem spółki Lotos Upstream. Mateusz Rozmiarek, inny z zarządzających CPK Osiedle, o obecny radny miejski PiS z Poznania, m.in. doktor nauk o kulturze fizycznej.
Jak zapewnia rzecznik CPK za zasiadanie w radzie nadzorczej spółki CPK Osiedle każdy z trzech członków otrzymuje najniższe przewidziane przepisami wynagrodzenie. - Dotychczas każda z trzech osób w radzie nadzorczej CPK Osiedle zarobiła z tego tytułu łącznie 2,2 tys. zł brutto - wyjaśnia.