Prefabrykowany dom służący do ładowania... ludzi

Istnieją już domy, których jedną z funkcji jest ładowanie elektrycznych samochodów. W przyszłości mogą powstawać budynki posiadające ściany nośne składające się z akumulatorów. A co z ładowaniem energii człowieka?

Duńska pracownia projektowa - Vipp, specjalizująca się w meblach użytkowych spróbowała swoich sił w projektowaniu domów. Na celownik wzięli problem przemęczenia mieszkańców miast. Innymi słowy, skupili się na naładowaniu energii człowieka. 

Maszyna do mieszkania - dom do ładowania

Rozwiązaniem tego problemu ma być dom o czystej bryle, zrobiony z prefabrykatów. Z możliwością montażu praktycznie wszędzie, nawet w dużej głuszy. Budynek zaproponowany przez Vipp ma być schronem dla ludzi przemęczonych życiem w mieście. Szybką i łatwą ucieczką od chaosu. 

Monochromatyczna bryła budynku oferuje około 55 metrów kwadratowych powierzchni. Budynek jest składany z całkowicie wykończonych modułów. Dzięki prefabrykacji dom jest tańszy w produkcji oraz jednocześnie szybszy w montażu. Słowo montaż nie jest przypadkowe, ponieważ proces konstrukcji bardziej przypomina montaż niż budowę. Cena tego rozwiązania wynosi 543 tysiące dolarów. 

Inspirowane naturą wnętrze ma służyć do ładowania baterii człowieka.

- powiedział o projekcie szef studia Vipp - Kasper Egelund. 

Slow wnętrze

Budynek składa się z dwóch pięter, które zostały zaprojektowane zgodnie z duchem modernizmu i czystej formy. Otwarta kuchnia oraz duże przeszklenia współgrają z monochromatyczną konstrukcją. Czas produkcji wynosi pół roku. Natomiast sama instalacja już na placu powinna zająć od 3 do 5 dni. 

Taki dom naładowałby Wam baterie? 

Źródło: Dezeen.com