Trzeba rozgraniczyć budowę domu na dwie oddzielne sposoby. Pierwszy to oczywiście system zleceń. Wybieramy usługę oraz firmę, która się nią zajmie, płacimy i czekamy na efekt. Drugim sposobem jest budowa domu w tzw. “systemie gospodarczym”. Polega on na samodzielnym kierowaniu budową. Nadzorowanie procesu budowy jest zajęciem czasochłonnym i często budowa się przedłuża, ale można zauważyć znaczne oszczędności. Chyba, że nie dysponujemy odpowiednimi kwalifikacjami i doświadczeniem, w takim przypadku łatwiej o błędy na budowie skutkiem czego, inwestycja będzie kosztować paradoksalnie więcej.
Absolutna konieczność, od której wszystko się zaczyna. Ogólnie mówiąc jest to przygotowanie działki pod budowę. Poza oczyszczeniem z roślinności, do tego etapu należy też przygotowanie drogi dojazdowej oraz najczęściej wykopanie miejsc pod fundamenty. Zlecając to firmie kompleksowo musimy się liczyć z kosztem minimalnie 1200 złotych, a zlecając osobiście 1300-1500.
Kwestię wylewki oraz ułożenia szalunku lepiej zdecydowanie pozostawić specjalistom. Bardzo ważne, by już na tym etapie nie wprowadzać żadnych istotnych zmian konstrukcyjnych. Ponieważ w późniejszych etapach, poprawki mogą być niezwykle kosztowne, o ile w ogóle wykonalne. Korzystając z oferty zlecenia na pełną budowę, koszt takich prac może wynosić minimalnie 19 tysięcy złotych, a średnio około 24 tysięcy złotych. Korzystając natomiast z systemu gospodarczego mówić trzeba o kosztach rzędu 18-20 tysięcy.
Jeden z najistotniejszych elementów naszego przyszłego domu. Nie warto oszczędzać na tym etapie. Istotny jest wybór konkretnego systemu, którym chcemy postawić ściany. Różnice w cenie nie są jednak tak widoczne jak można by przypuszczać. Nie ma sensu liczyć, która metoda jest tańsza, ponieważ dopiero podliczając koszty konstrukcji nośnej, ocieplenia oraz elewacji można dostrzec różnicę w cenie między jednym a drugim rozwiązaniem technologicznym. Uśredniając, przy inwestycji zleconej, minimalny koszt ścian nośnych, tynków, ścian wewnętrznych, ocieplenia oraz elewacji wyniesie nie mniej jak 85 tysięcy złotych. Budując to samo systemem gospodarczym musimy się liczyć z kosztem około 82 tysięcy. Różnica nie jest imponująca zwłaszcza, że nieumiejętne połączenie oddzielnych ekip spowoduje przedłużenie prac.
Już jesteśmy prawie w domu, jeszcze tylko konstrukcja dachu. Wbrew pozorom - dach, nie tylko chroni wnętrze od opadów atmosferycznych. Jest również największą blokadą przed ucieczką ciepłą w domu jednorodzinnym. Oszczędności na ociepleniu i izolacji nie są wskazane. Przy całościowym zleceniu koszt dachu powinien wynosić najmniej 21 tysięcy złotych, ale lepiej przygotować się na wydatek średnio ponad 26 tysięcy. Zachowując natomiast system gospodarczy trzeba przygotować się na kwotę od 20 do 22 tysięcy złotych. W zależności od dostępności materiałów oraz fachowców.
W przypadku skrzydeł wejściowych, framug oraz okien łatwo o oszczędności. Należy, jednak pamiętać o tym, iż każda złotówka zaoszczędzona na typie okna prędzej czy później pojawi się w rachunku za ogrzewanie. W przypadku montażu okien oraz drzwi nie ma większego znaczenia czy zlecenie było pełne czy okresowe ponieważ najlepszym rozwiązaniem jest zamówienie tych elementów wraz z montażem od producenta. Gwarancja wtedy jest wystawiana na dłużej, a koszt okien wychodzi mniejszy. Różnica w cenie wynosi około tysiąca, a trzeba się zmierzyć z kosztem około 21 tysięcy złotych.
Tzw. biały montaż to jeden z ostatnich kroków przed zakończeniem stanu deweloperskiego. Instalacje sanitarne to nie tylko to co widać w kuchni czy łazience, czyli zlewy i kabiny prysznicowe, ale również (a może nawet głównie) wszelkie rury oraz łączenia które należy rozprowadzić po całym domu. Tyczy się to instalacji wodnej jak również kanalizacji. Instalacje sanitarne to kolejne pole do popisu dla oszczędnych. Podczas, gdy za jej wykonanie przy projekcie pełnym koszt wyniesie średnio około 26 tysięcy złotych, to wykonując oddzielne zlecenie nie powinno się zapłacić więcej niż 25 tysięcy. A można śmiało dobić do kwoty 22 tysięcy złotych. Oszczędność jest już zauważalna.
Z instalacją elektryczną sprawa wygląda bardzo podobnie, choć oszczędności są już nieco mniej zauważalne. Winę za to ponosi jednolity cennik materiałów oraz ich duża dostępność. Jedyną większą oszczędność można zanotować na kosztach robocizny. Koszt rozprowadzenia “elektryki” w domu jednorodzinnym parterowym bez użytkowego poddasza przy założeniu o system zlecony to średnio 12 tysięcy złotych. Natomiast wykonując zlecenie indywidualne na wykonanie samej instalacji elektrycznej nie powinniśmy przekroczyć 9 tysięcy złotych.
Mamy wykonany stan deweloperski, pora na parę podsumowań. Przede wszystkim, korzystając z modelu gospodarczego powinniśmy zaoszczędzić nawet do 50 tysięcy złotych. To niebagatelna suma, którą następnie można użyć przy wykończeniu wnętrza. Z drugiej strony, należy pamiętać, że budowa w systemie gospodarczy bardzo rzadko trwa jeden sezon, co przy budowie w systemie zleconym jest przyjętą normą.
Zestawienie opiera się planie budowy domu parterowego bez garażu o powierzchni użytkowej 100 m2 (ceny netto). Poziom wykończenia - stan deweloperski.