Ostatni rok przedefiniował instytucję domu z ogrodem. Ograniczenia w poruszaniu się związane z pandemią skłoniły wielu właścicieli domów do jak największej samowystarczalności. Po co chodzić z dziećmi na plac zabaw, skoro można takie miejsce zaaranżować we własnym ogrodzie?
Na podwórkach podmiejskich działek place zabaw wyrastają jak grzyby po deszczu. Jedna z czołowych firm zajmujących się produkcją placów zabaw dla dzieci - Tribecco - zanotowała 500-procentowy wzrost zamówień w 2020 w porównaniu do 2019 roku.
Jak podaje lokalny serwis kalisz.naszemiasto.pl, w szczytowym momencie 2020 roku do firmy spływało nawet 500 zamówień dziennie. Według przedstawicieli producenta ten rok będzie tylko lepszy.
- Widać, że klienci zaczęli zamawiać częściej od czasu, kiedy w ubiegłym roku zamknięto publiczne place zabaw. Dzieci nie miały gdzie się wyszaleć, kiedy pogoda dopisywała, więc rodzice postanowili zbudować dla swoich pociech plac zabaw w ogródkach. Przez sklep internetowy zamówienia realizujemy na terenie całej Polski. Na ten moment sezon dopiero się zaczyna, ale dochodzimy już do podobnego poziomu - podkreślał Maciej Kozłowski, współzałożyciel firmy Tribecco.
Zwolennicy takich rozwiązań wskazują, że plac zabaw to konstrukcja dużo bardziej odporna na czynniki atmosferyczne niż trampolina czy basen, a odpowiednio konserwowane elementy mogą bawić najpierw dzieci, a za kilkanaście lat wnuki.
Ile kosztuje taka przyjemność? Ceny są bardzo różne i zależą od producenta oraz konkretnego akcesorium. W sklepie Merkury Market ceny drewnianych domków, które są podstawą porządnego placu zabaw, zaczynają się od 900 zł, a kończą w okolicach 2 tys. zł.
>>> Pomysłowe zabawki do ogrodu znajdziesz na Merkury Market
Koszt budowy gotowej huśtawki (wraz z drewnianym stelażem) to ok. 300 zł, a gotowa, drewniana piaskownica (bez piasku) to przynajmniej 100 zł. Gotowych pomysłów na zagospodarowanie ogrodu na plac zabaw można szukać na stronach producentów, bądź w sklepach budowlanych.