Deweloperzy oferujący apartamenty premium prześcigają się w wymyślaniu nowych atutów swoich inwestycji, by nakłonić nabywców do kupna. Były już samochody gratis i obserwatorium astronomiczne w cenie. Tym razem wpadli na coś nowego.
W krajach basenu Morza Śródziemnego domy czy całe osiedla lokowane przy rzekach bądź nabrzeżu wraz z pomostem nie dziwią. Są to luksusowe miejsca, ale to żadna nowość. Co innego nad Wisłą.
Znalazłem mieszkanie, znalazłem dom. Znalazłem serwis, na którym są.
Najnowsza inwestycja od Dekpolu zadziwia innowacyjnością. Deweloper ulokował ją tuż przy nabrzeżu Martwej Wisły nieopodal Wyspy Sobieszewskiej. Ale atutem jest nie tylko lokalizacja, ale zapewnienie dla wybranych klientów specjalnego pomostu (mariny) do cumowania swoich jachtów bądź motorówek. Miejsce postojowe dla własnej żaglówki ma kosztować 100 tys. zł.
W marinie będzie ok. 2,5 metra głębokości i zmieszczą się w niej jednostki o długości do 12 metrów. Szerokość podejścia wyniesie 34 metry. Jacht będzie można zacumować zarówno przodem, jak i tyłem, a nad wszystkim czuwać będzie obsługa kapitanatu mariny.
Oczywiście wspominane miejsce będzie dostępne jedynie dla nabywców najdroższych lokali, ale pozostali kupcy również będą mogli korzystać z mariny. Dla mieszkańców będzie udostępniona specjalna taksówka wodna do Gdańska. Lokalizacja przy Martwej Wiśle umożliwia dopłynięcie do samego centrum bez potrzeby np. śluzowania.
Inwestycja wydaje się być idealna dla miłośników sportów wodnych i żeglarstwa. Dlatego nie powinien dziwić fakt, że ambasadorem marki Sol Marina został Mateusz Kusznierewicz, mistrz olimpijski w żeglarstwie. Co ciekawe, każdy, kto zakupi apartament we wspomnianej inwestycji wraz z miejscem do cumowania łodzi otrzyma zegarek Omega z limitowanej edycji America’s Cup. Koszt samego zegarka to kilkanaście tys. zł.
Odbiory pierwszego etapu inwestycji mają się rozpocząć w kwietniu 2021 roku. W jego ramach ma powstać ponad 90 apartamentów o powierzchni od 41 m2 do 89 m2.
