National Property Auctions. to narodowa agencja, która zajmuje się licytacją wyjątkowych nieruchomości w Anglii. Tym razem na licytatorów czeka prawdziwa perełka. A cena nadal jest atrakcyjna.
Budynek wybudowany w gotyckim stylu wydaje się dużo starszy, niż w rzeczywistości jest. Został wybudowany raptem w 1850 roku i na początku pełnił funkcję rezydencji, następnie został zamieniony w hotel. Później mieścił się w nim również sierociniec. Ostatecznie budynek porzucono.
Znalazłem mieszkanie, znalazłem dom. Znalazłem serwis, na którym są.
Posiadłość znajduje się w Szkocji, w pobliżu miasta Arbroath. Rezydencja została wybudowana dla rodziny Corsar, która była właścicielem okolicznego młyna. W czasie drugiej wojny światowej posiadłość została zarekwirowana przez Ministerstwo Wojny i stworzono w niej wspomniany wcześniej sierociniec. Architektem był William Leiper, który znany jest z projektu budynku Templeton On The Green w Glasgow, który był wzorowany na Pałacu Dożów z Wenecji.
Budynek jest w złej kondycji, a ponadto jest wpisany do rejestru budynków zagrożonych. Przyszły inwestor więc musi mieć na uwadze, że projekt będzie kontrolowany przez urzędników oraz konserwatora zabytków.
Posiadłość została wystawiona na licytacji, która rozpoczynała się od jednego funta. Termin składania ofert mija 17 lipca br. W momencie pisania materiału licytacja zatrzymała się na sumie 92 tys. funtów, czyli około 451 tys. złotych. To mniej więcej tyle, ile kosztuje trzypokojowe mieszkanie w Warszawie.