Chociaż prawdopodobieństwo trafienia pioruna w dom nie jest duże, gdy już do tego dojdzie, może to spowodować uszkodzenie instalacji elektrycznej.
- Przepływa przez nią wtedy kilkaset razy więcej energii niż zwykle, a to powoduje wzrost napięcia i uszkodzenie urządzeń elektrycznych. W skrajnych przypadkach może nawet dojść do pożaru. Aby wrażliwy sprzęt uległ zniszczeniu, wyładowanie nie musi nawet trafić w sam budynek – wystarczy, że nastąpi to w pobliżu domu. Szkody będą mniejsze, ale i tak mogą się okazać kosztowne – ostrzega Bartłomiej Jaworski, product manager w firmie Eaton.
Zgodnie z przepisami nie każdy dom jednorodzinny musi mieć zamontowaną instalację odgromową. Obowiązek ten dotyczy budynków znajdujących się w strefie zwiększonego ryzyka wystąpienia wyładowań, np. na wzniesieniach.
Istotne są również takie czynniki jak: powierzchnia i wysokość obiektu, rodzaj pokrycia na dachu oraz materiał, z jakiego jest wybudowany. Dlatego warto skonsultować się z projektantem budynku i wyjaśniać wszelkie wątpliwości czy taka instalacja jest zalecana.
Zdaniem instalacji odgromowej jest ochrona budynku i przebywających w nim osób oraz zamontowanych urządzeń podłączonych do instalacji elektrycznej przed skutkami uderzenia pioruna.
W skład tej instalacji wchodzą:
- zwody, czyli elementy metalowe bezpośrednio przejmujcie prądy piorunowe w chwili uderzenia,
- przewody odprowadzające prąd od zwodów do uziomów. Montuje się je na elewacji budynku,
- uziomy instalowane w ziemi, które rozpraszają energię pochodzącą od pioruna.
Profesjonalnie zaprojektowana i wykonana instalacja odgromowa poprawia bezpieczeństwo naszej nieruchomości i pozwala uniknąć wielotysięcznych strat. - Warto więc rozważyć, czy nie wydać około 5 tys. zł (koszt systemu dla typowego domu jednorodzinnego), aby nie stracić dorobku życia. Wpływ na cenę instalacji ma wielkość budynku, kształt dachu oraz dobór materiałów użytych do jej wykonania.
Niektóre firmy (w tym nasza), na podstawie rzutów dachu, które są dostępne w projekcie budowlanym, mogą bezpłatnie przygotować projekt instalacji odgromowej oraz wyliczyć koszty materiałowe - wyjaśnia Mateusz Klaczak dyrektor techniczny w ELKO-BIS Systemy Odgromowe.
Aby w czasie burzy nie doszło do uszkodzenia komputerów, telewizora, sprzętów AGD, stosuje się ochronę przepięciową. Polega to na montażu w tablicy elektrycznej (fachowo rozdzielnicy) , w złączu budynku oraz bezpośrednio przy chronionych odbiornikach ograniczników przepięć odpowiedniej klasy. Obniżają one napięcia z wyładowania do poziomu, który będzie bezpieczny dla sprzętu.
- Najczęściej stosowane są ograniczniki klasy I, II lub III (dawniej B, C i D). Urządzenia klasy I montowane są w złączu lub rozdzielnicy głównej budynku, klasy II – w kolejnych rozdzielnicach (np. w mieszkaniach w budynkach wielorodzinnych). Ograniczniki klasy III stosowane są bezpośrednio w gniazdku elektrycznym – to np. listwy przeciwprzepięciowe i boxy. Wyglądają jak zwykły przedłużacz z wyłącznikiem i są łatwe do zainstalowania: trzeba wpiąć je w gniazdko i podłączyć sprzęt – podpowiada Bartłomiej Jaworski.
Trzeba jednak pamiętać, że gdy w budynek uderzy piorun, takie listwy mogą nie wystarczyć. Ich rolą jest bowiem redukowanie do bezpiecznych wartości już obniżonego napięcia. Nie ochronią więc urządzeń, jeśli w całości przyjmą bezpośrednie wyładowanie. Pierwszą warstwą zabezpieczenia budynku powinny być ograniczniki przepięć w rozdzielnicy głównej lub złączu budynku – dodaje ekspert.
Zdjęcie główne: Max LaRochelle on Unsplash