Znamy szczegóły programu "Dom bez formalności". Kluczowe będzie... oświadczenie

Parlament zakończył prace nad ustawą o domkach do 70 m2. Ustawa trafi teraz do popisu prezydenta, a po roku od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, wejdzie w życie. Co dokładnie zawiera? Najważniejsze założenia są znane od kilku miesięcy, a kluczowym elementem możliwości budowy domu bez pozwolenia będzie... specjalne oświadczenie. 

 - Projekt "Dom bez formalności” wpisuje się w założenia Polskiego Ładu i stanowi odpowiedź  na oczekiwania Polaków, którzy chcą sprawniej i szybciej zbudować swój dom zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa budowlanego, zachowując przy tym wszelkie standardy  bezpieczeństwa - mówił o ustawie Piotr Uściński, wiceminister rozwoju i technologii. 

Wolna amerykanka w budowaniu

W tekście ostatecznej ustawy zawarto ogłaszane wcześniej pomysły. Wśród nich znajduje się np. wymóg wydania decyzji o przyznaniu Warunków Zabudowy (w przypadku, gdy w danym miejscu nie ma uchwalonego Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego) w ciągu 21 dni dla domów do 70 m2. 

 

Wymagane za to będzie zawiadomienie organów nadzoru budowlanego o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych. Według resortu ma to zagwarantować bezpieczeństwo inwestycji. Ponadto, rozszerzono możliwość budowy domków rekreacyjnych w procedurze zgłoszenia. Od momentu wejścia w życie zapisów ustawy, takie domki będą mogły mieć również 70 m2. 

Pozostałe założenia programu "Domu bez formalności"

- Budynki mają być wolnostojące i nie więcej niż dwukondygnacyjne, a ich obszar oddziaływania musi mieścić się w całości na działce, na której zostały zaprojektowane. Budowa musi być prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych inwestora - czytamy w oficjalnym komunikacje resortu rozwoju i technologii. 

 

- Zgodnie z założeniami  obiekty mieszkalne  mają być niewielkie, o prostej konstrukcji, co ma to ułatwiać zachowanie wymagań bezpieczeństwa. Dopuszczalna powierzchnia zabudowy domów to 70 m2 - czytamy dalej. 

Ważne oświadczenie

Gdy podano pierwsze szczegóły "Domu bez formalności" na zapowiedzi "Polskiego Ładu", wielu ekspertów zaczęło się martwić, że oto deweloperzy otrzymają "wytrych" do budowa tzw. zabudowy łanowej. Czyli szeregu domków jednorodzinnych. Ich popularność bez przerwy rośnie, a możliwość budowy bez pozwolenia, dawałoby spore oszczędności czasu. 

 

By temu zapobiec rządzący wpadli na pomysł wprowadzenia koniecznego oświadczenia. Każdy inwestor planujący wybudować domek do 70 m2 bez pozwolenia w ramach programu "Dom bez formalności" będzie zobowiązany złożyć oświadczenie, że planowana budowa jest prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych.

Związane ręce urzędników

Wśród ostatecznych pomysłów, w ustawie pojawił się również zapis dotyczący wyłączenia kierownika budowy z procesu budowania domu. W przypadku nie ustanowienia kierownika budowy, inwestor przyjmuje odpowiedzialność za kierowanie całą budową. Natomiast dołączona do zgłoszenia dokumentacja musi być kompletna.

 

Ponadto, w przypadku zgłoszenia budowy domu do 70 m2, organ administracji architektoniczno-budowlanej nie będzie miał możliwości zgłoszenia sprzeciwu wobec takiej budowy. To oznacza, że do budowy będzie można przystąpić od razu po doręczeniu organowi administracji architektoniczno-budowlanej takiego zgłoszenia, a nie dopiero po upłynięciu 21 dni od złożenia zgłoszenia. 

- Dzisiaj jeden z priorytetowych projektów Polskiego Ładu dotyczący ułatwień w budowie domów do 70 m2  staje się faktem. Dajemy obywatelom wybór. Zamiast wyjeżdżać do dużego miasta i kupować mieszkanie, ten kto chce, będzie mógł wybudować dom w swojej rodzinnej miejscowości - zachwalał ustawę wiceminister rozwoju i technologii Piotr Uściński. 

 

Zdjęcie główne:  Osiedle Przy Jeziorach (materiał prasowy).