Za błąd w księdze wieczystej można słono zapłacić. Nawet kilka tysięcy złotych za pomyłkę w jednej rubryczce

Sąd może wymierzyć karę osobom, które nie zadbały o to, by wpis w księdze wieczystej był aktualny. Jak wyjaśniają eksperci, niedopełnienie obowiązków może kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Kto w szczególności może ponieść odpowiedzialność za pomyłkę?

Księgi wieczyste są niezbędne do przeprowadzenia jakiejkolwiek transakcji na rynku nieruchomości. Zdarza się jednak, przed czym ostrzegają specjaliści, że zawierają błędne dane - na przykład  jako właściciel figuruje osoba inna niż ta zlecająca pośrednictwo agentowi nieruchomości. Dlaczego księgi wieczyste nie są automatycznie aktualizowane po zmianie właściciela wynikającej ze na przykład w wyniku otrzymania spadku? Jak wyjaśnia Leszek Markiewicz, ekspert od rynku nieruchomości, cytowany przez Newserię, księgi wieczyste nie są automatycznie aktualizowane.

 

Obowiązujące procedury nie przewidują bowiem takiego obowiązku w zakresie zmiany właściciela odziedziczonej nieruchomości. Dlatego w dziale drugim ksiąg dość często figurują zmarłe osoby. Jeżeli sąd wieczystoksięgowy stwierdzi, że spadkobierca nie zadbał o wpis swojego prawa własności, to konsekwencje mogą być poważne. Skończyć się może nie tylko karą finansową. Spadkobierca ponosi też odpowiedzialność wobec osób trzecich za skutki swojego zaniedbania.

 

 

Sprawdź za darmo średnie ceny nieruchomości w swojej okolicy >>> 

Jak wyjaśnia Magdalena Markiewicz, ekspertka rynku nieruchomości, spadkobierca powinien szybko załatwić wymagane formalności między innymi dlatego, że sąd cywilny lub notariusz wyśle informacje o zmianie właściciela nieruchomości. W ramach odpowiedzi, sąd wieczystoksięgowy dokona wpisu ostrzeżenia o niezgodności faktycznego stanu prawnego nieruchomości z treścią księgi wieczystej. Taki odstraszający potencjalnych nabywców monit będzie znajdował się aż do czasu wpisania nowego właściciela. W ramach obecnego systemu, księgi wieczyste niestety nie mogą być aktualizowane bez wniosku spadkobiercy. - Niewiele wskazuje, że wspomniana zasada może się zmienić w najbliższej przyszłości - wyjaśnia ekspertka. 

 

Jak dodaje, sąd wieczystoksięgowy może zmusić nowego właściciela nieruchomości do zaktualizowania stanu prawnego. Kto od obowiązku będzie próbował się uchylić, musi liczyć się z grzywną wynoszącą  od 500 zł do nawet 10 000 zł. Na szczęście na postanowienie o nałożeniu takiej grzywny można złożyć zażalenie. - Warto wnioskować o takie umorzenie po złożeniu wniosku o wpis własności - radzi Magdalena Markiewicz. 

Lepiej dopełnić formalności

Specjalistka podkreśla, że spadkobierca będzie ponosił odpowiedzialność za ewentualne szkody wynikające dla osób trzecich, jeśli były one związane z nieaktualnością wpisu prawa własności. Do czasu, gdy do sądu nie trafi odpowiedni wniosek o aktualizacje danych. Przepisy mówią również, że właściciel nieruchomości jest obowiązany do niezwłocznego złożenia wniosku o ujawnienie swego prawa w księdze wieczystej. - Wspomniany obowiązek nie dotyczy oczywiście sytuacji związanych ze sprzedażą nieruchomości lub darowizną, w których księgi wieczyste są aktualizowane na wniosek notariusza - precyzuje Markiewicz. 

 

Apeluje też, by spadkobiercy składali wnioski o ujawnienie swojego prawa własności. - Załatwianie niezbędnych formalności dopiero w sytuacji, gdy pośrednik lub potencjalny nabywca nieruchomości zwrócił uwagę na problem, na pewno nie wydaje się dobrym rozwiązaniem - podsumowuje ekspertka. 

 

 

Księgi wieczyste przez internet

Warto też podkreślić, że dostęp do elektronicznych zawiadomień o wpisie i informacji o stanie sprawy o wpis w księdze wieczystej jest możliwy za pośrednictwem internetu. Ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości można skorzystać po zalogowaniu się przy pomocy profilu zaufanego ePUAP. Za pośrednictwem sieci możliwe jest zarówno przeglądanie księgi wieczystej jak i składanie wniosków o wydanie dokumentu z Centralnej Informacji Ksiąg Wieczystych czy weryfikacja autentyczności wydruku. 
 

Profil Zaufany stworzyć można za pośrednictwem banku lub odwiedzając urząd - na przykład ZUS.