Niemiecki fundusz inwestycyjny Catella Wohnen Europa zakupił łącznie 72 apartamenty na ośmiu piętrach inwestycji. Informowaliśmy o tym w październiku ubiegłego roku na Domiporta.pl.
Te transakcje są doskonałym potwierdzeniem, że w prestiżowe apartamenty inwestują już nie tylko klienci indywidualni szukający komfortowego miejsca do życia, czy dobrej lokaty kapitału, ale także międzynarodowe fundusze inwestycyjne obracające dużymi środkami w imieniu swoich klientów.
- mówił w październiku Michał Skotnicki, prezes Zarządu BBI Development.
Operatorem tych apartamentów jest specjalnie założona w tym celu spółka No.44, która jest częścią funduszu inwestycyjnego Catella Wohnen Europa. Oferta najmu dotyczy najniżej położonych apartamentów, między 11 a 19 piętrem. Wynająć można lokale o powierzchni od 60 do 230 metrów kwadratowych. Ceny zaczynają się już od 2 tysięcy euro za miesiąc. Okres najmu to minimum pół roku. Na ten aspekt jak informuje Gazeta Wyborcza nalegał inwestor - firma BBI Development.
Cena najmu w Złotej 44 jest dwukrotnie wyższa od średniej ceny mieszkania o tym metrażu, która wynosi nieco ponad 4 tysiące złotych.
Spółka No.44 celuje ze swoją ofertą w rynek zagraniczny. Chcą sprowadzić do swoich mieszkań biznesmenów, dyplomatów oraz menadżerów korporacji. Rynek zna sytuacje, gdy takie apartamenty są podnajmowane przez osoby trzecie, a później przekształcane w lokale do najmu na godziny. W najlepszym przypadku kończy się to ciekawymi ofertami na Airbnb, w najgorszym ekskluzywnymi domami publicznymi. Przed zarządcą apartamentowca trudne zadanie, ale wykonalne. Zwłaszcza, że budynek posiada ścisły system kontroli (np. nie można przechodzić z piętra na piętro wedle własnego życzenia). Czas pokaże.
Źródło: Wyborcza.pl