Wielka pomyłka przy remoncie zabytku? Skuli XIX w. elewację. "Teraz wygląda jak ośrodek zdrowia"

W okolicach Giżycka wyremontowano XIX-wieczny budynek. Według konserwatora jest on zabytkiem. Władze lokalne twierdzą jednak, że w żadnym tego typu rejestrze nie figuruje. Podczas prac część elewacji skuto.

Termomodernizacja budynku czasami oznacza poważne "straty wizerunkowe". Najnowszy przykład, że ocieplenie może skończyć się nie najlepiej dla estetyki, to budynek Urzędu Gminy w Baniach Mazurskich. Wsi położonej w okolicach Giżycka. 

Modernizowali budynek, zasłonili wszystko styropianem

Podczas prac skuto oryginalne, XIX-wieczne dekoracyjne elementy fasady. Pokryła ją gruba warstwa styropianu. Efekty modernizacji zaalarmowały mieszkańców, a także konserwatora zabytków. "Jeśli te miliony w tę stronę, to ja jednak ich nie chcę panie premierze Morawiecki. Kamień na kamieniu nie zostanie, po nas tylko styropian w panierce" - napisała na Twitterze jedna z internautek. "Tragedia! Przez moment myślałam, że prace zostały wstrzymane, bo była przerwa, ale jadą dalej ze styropianem. Charakterystyczny element zabytkowej architektury zostanie zaklejony plastikiem. Teraz wygląda jak ośrodek zdrowia" - pisze inna oburzona formą renowacji internautka. 

 

Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Konserwator Zabytków, jak donosi portal White Mad, nakazał wstrzymanie prac. Oryginalny wygląd budynku został już jednak w sposób nieodwracalny zmieniony. 

"Na chwilę obecną określanie tego budynku zabytkiem wydaje się być nadużyciem"

Konserwator w piśmie do portalu wyjaśnił, że "wstrzymana inwestycja polegająca na termomodernizacji obiektu z jednoczesnym zniszczeniem jego elewacji jest wynikiem błędu organu budowlanego". Urzędnik twierdzi, że przed wydaniem pozwolenia na budowę WKZ nie otrzymał  dokumentacji projektowej. Wyjaśnił też, że na 18 maja "planowane jest przeprowadzenie oględzin w tej sprawie, co umożliwi wydanie decyzji". 

Wójt gminy Banie Mazurskie Łukasz Kuliś cytowany przez Polską Agencją Prasową stwierdził, że  "ani my, gmina, ani starostwo powiatowe w Gołdapi, które wydało zgodę na docieplenie, nie mieli świadomości o tym, że budynek powinien być w ewidencji zabytków". "Na stronie internetowej Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie można zapoznać się z rejestrem zabytków, rejestrem zabytków archeologicznych oraz wojewódzką ewidencją zabytków. W żadnych z tych rejestrów nie znajdziecie Państwo Urzędu Gminy w Baniach Mazurskich, dlatego też na chwilę obecną określanie tego budynku „zabytkiem” wydaje się być nadużyciem" - stwierdził w wydanym oświadczeniu. 

>> Eleganckie i ciekawe kolekcje mebli znajdziesz na Abra Meble