Wakacje kredytowe, które zaczną obowiązywać z 29 lipca, budzą wątpliwości prawne. W przepisach zawarto bowiem kluczową zasadę. Wakacje kredytowe dotyczą wyłącznie własnych potrzeb mieszkaniowych. Co oznacza to w praktyce?
Wakacje kredytowe to jedno z najważniejszych rozwiązań dla właścicieli nieruchomości. Istotne szczególnie dla tych, którzy kupili mieszkanie Na kredyt i to całkiem niedawno. To właśnie tego typu osoby podwyżki stóp procentowych. Które miejsce mają od jesieni zeszłego roku, dotykają w największym stopniu. W skrajnych przypadkach wysokość raty kredytu rośnie nawet o 100 proc. Oznacza to, że osoby, które miały na przykład około 2-3 tys. zł do spłacenia co miesiąc, teraz płacą Bankowi 5-6 tys. zł.
Zdaniem rządu rozwiązaniem problemu mają być wakacje kredytowe. Skorzystać z nich będzie można już od 29 lipca. Działanie nowej regulacji jest proste. Kredytobiorca może wystąpić do Banku o udzielenie mu wakacji kredytowych. Oznacza to, że nie musi przez 8 miesięcy spłacać należności wobec banku. 8 rat zostanie przeniesionych na koniec okresu spłacania kredytu. W praktyce oznacza to, że środki trzeba będzie zapłacić za kilkadziesiąt lat.
W ustawie przyjętej przez rząd nie ma zbyt wielu kryteriów. Nieważne bowiem jakie osiągamy dochody. Wakacje należą się pod tym względem każdemu. Przepisy zakładają jednak jedną poważną przeszkodę. Chodzi o to, że kredyt musi dotyczyć mieszkania, które wypełnia nasze własne potrzeby mieszkaniowe.
Andrzej Zarzecki z Kancelarii Prosperitas, cytowany przez Bankier.pl, uważa, że ten zapis nie jest jednoznaczny. - W mojej opinii umowę kredytu zawartą w celu zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych powinniśmy rozumieć jako umowę, dzięki której zakupiona została działka, wyremontowana lub wykończona nieruchomość, wybudowany budynek lub zakupiony lokal, w którym to wnioskodawca miał zamiar rzeczywiście zamieszkiwać. Należy zwrócić uwagę na fakt, że nie musi to być miejsce stałego zamieszkania. Z przepisów nie wynika również obowiązek zameldowania. Powinna być jednak widoczna pewna stałość i częstotliwość pobytu - mówi.
Kolejne ograniczenie dotyczy liczby kredytów. Wakacje kredytowe mogą dotyczyć tylko jednej nieruchomości. Jest to szczególnie istotne dla osób, które kupowały mieszkania w celach inwestycyjnych. Albo takich, które mają po prostu 2-3 lokale wzięte Na kredyt.
Wiele osób kupowała mieszkania na wynajem po to, by dochód z najmu pozwalał na spłatę zobowiązań wobec banku. Dotyczyło to również własnego mieszkania.