Tysiące nieruchomości zagrożonych zalaniem - władze rozważają przesiedlenia

Wody Polskie zidentyfikowały ponad 19 tysięcy działek w strefach wysokiego ryzyka powodziowego, głównie w rejonie zlewni Białej Lądeckiej. Według ekspertów, na tych terenach nie powinna istnieć zabudowa mieszkaniowa ze względu na ekstremalne zagrożenie zalaniem.

Sytuacja w stolicy

Wojewoda dolnośląski wyjaśnił, że 7 listopada samorządy otrzymały szczegółową listę zagrożonych lokalizacji. Są to tak zwane "czerwone działki", które bez odpowiedniej infrastruktury przeciwpowodziowej, w szczególności suchych zbiorników, będą regularnie zalewane podczas powodzi.

 

 

Plan działania

Władze lokalne otrzymały 30 dni na przeprowadzenie szczegółowej analizy zabudowy na wskazanych terenach. Samorządy mają także przedstawić swoje stanowisko w sprawie potencjalnej konieczności relokacji mieszkańców z najbardziej zagrożonych obszarów. Zebrane opinie oraz wnioski ekspertów zostaną przekazane do decyzji rządu, który rozważy możliwość wykupu zagrożonych gruntów.

 

Służby wojewody prowadzą rozmowy z mieszkańcami, których domy zostały zniszczone lub poważnie uszkodzone podczas ostatniej powodzi, zachęcając do rozważenia przeprowadzki w bezpieczniejsze lokalizacje. Samorządy oferują różne formy wsparcia, w tym:

  • przeniesienie do mieszkań komunalnych
  • propozycję lokali wybudowanych we współpracy z rządem
  • możliwość zakupu nowych mieszkań
Wsparcie dla mieszkańców

Wojewoda podkreślił, że ostateczna decyzja zawsze należy do mieszkańców, a rola państwa polega na zapewnieniu odpowiedniego wsparcia w procesie relokacji. Działania te mają na celu zapobieganie podobnym tragediom w przyszłości poprzez systematyczne zmniejszanie liczby mieszkańców na terenach szczególnie narażonych na powodzie.