Czas szybko leci, a utwór "Last Christmas" ma już ponad 30 lat. Piosenka zespołu "Wham!" jest ponadczasowa. Zupełnie tak samo jak luksusowy kurort, w którym był nagrywany teledysk.
Teledysk do piosenki "Last Christmas" został nagrany w Szwajcarskiej miejscowości Saas-Fee, która jest znaną bazą narciarską określaną "Perłą Alp". Wioskę otacza 13 czterotysięczników, na których zbocza prowadzą 22 wyciągi. Wokół wioski znajduje się ponad 100 kilometrów tras narciarskich i biegowych.
Duet "Wham!" przyjechał do wioski na 5 dni wraz z grupką przyjaciół, która miała odegrać swoje role. Cały teledysk rozgrywa się tak naprawdę w dwóch domach. Ten ukazany z zewnątrz został odnaleziony w 2016 roku przez dwójkę turystów.
Deski już nie są wybejcowane na czarno jak w teledysku, ale trzeba pamiętać, że od momentu kręcenia minęło 30 lat. Budynek nadal ma swój urok.
Wszystkie sceny nagrywane wewnątrz były wykonane w pensjonacie Steinmatte Chalet w centrum Saas-Fee. Dom ten nadal można wynająć za niedużą kwotę 135 euro za noc. Dom oferuje piękny widok na dolinę oraz wnętrze, które jedynie nieznacznie się zmieniło od czasów nagrywania teledysku. I to wcale nie jest zaleta.
W porównaniu do okolicznych pensjonatów Steinmatte Chalet nie ma się czym pochwalić. Wystrój przypomina to jak wyglądały pensjonaty 30 lat temu. Boazeria oraz zwykłe panele na podłodze nie oddają klimatu miejsca. A za podobną cenę w okolicy można otrzymać nocleg w dużo lepszych warunkach.
Miejscowość jest znana nie tylko z powodu nieśmiertelnego teledysku, choć nadal jest on jednym z kół napędowych. Do tego stopnia, że 2014 roku (w 30-lecie powstania teledysku) część pensjonatów oferowała imprezy i noclegi w warunkach wystylizowanych na wczesne lata 80-te. Pracownicy byli ubrani zgodnie z ówczesną modą oraz mieli wystylizowane fryzury. Ale co najciekawsze, ceny za noclegi były na tym samym poziomie co w 1984 roku.
Źródło: allalin-apartments.com