Od 2023 r. nie będzie potrzebne żadne pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego. Potwierdził to oficjalnie minister Rozwoju i Technologii Waldemar Buda. Budynek wznoszony metodą "na zgłoszenie" może mieć dowolną powierzchnię, nieograniczoną do obecnie istniejącego limitu 70 m kw.
Inwestor może postawić na dom o dowolnym metrażu, korzystając z uproszczonej procedury. Ograniczenia są dość niewielkie. Jeśli tylko przyszły właściciel planuje postawienie domu jednorodzinnego, składający się z dwóch kondygnacji, przeznaczony na własny użytek, czyli służącego zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych, może budować.
Dozwolone są też nieruchomości wznoszone w celu zaspokojenia potrzeb rekreacyjnych. Nie ma znaczenia czy budujący jest singlem, mającym wysokie stanowisko lub pochodzisz z rodziny o niekorzystnej sytuacji materialnej - wyjaśnia Superbiz.
Ile kosztuje dom o powierzchni 70 m kw. W programie "Pomysł na Dom" emitowanym na kanale YouTube można zobaczyć nieruchomość o właśnie takim metrażu, której wzniesienie kosztowało zaledwie 120 tys. zł. Budynek jest więc tańszy od niejednego mieszkania. W środku jest całkiem przytulnie - znajdziemy tu dwie sypialnie i salon z kominkiem.
Budowla została wzniesiona z wykorzystaniem metody kanadyjskiej. To technika, w której ściany nośne są wykonane z prefabrykatów, a montaż jest dokonywany na posesji klienta. Metoda ta pozwala zaoszczędzić czas oraz pieniądze podczas realizacji inwestycji. Zaletami tego typu rozwiązań są oszczędności materiałów, lepsza izolacja termiczna i akustyczna oraz ograniczenie ilości odpadów. Taka forma budownictwa mieszkaniowego ma swoje wady - najważniejszy to ograniczone możliwości indywidualnych modyfikacji projektu przez samodzielnych użytkowników.
W innym odcinku programu zobaczyć można metamorfozę porzuconego domu. Zakupiony za zaledwie 120 tys. przy odrobinie kreatywności i sporym wysiłku właścicieli, zmienił się nie do poznania.