Kontrola objęła 27 jednostek, w tym Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, Bank Gospodarstwa Krajowego, pięciu pośredników finansowych oraz 20 przedsiębiorców. Instrument o nazwie "Pożyczka na Rozwój Turystyki" umożliwiał przedsiębiorcom z województw lubelskiego, podlaskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego uzyskanie do 500 tys. zł na preferencyjnych warunkach, m.in. z atrakcyjnym oprocentowaniem i możliwością karencji w spłacie.
Zdaniem NIK, oczekiwane rezultaty projektu zostały zdefiniowane jedynie w kategoriach wartości udzielonej pomocy, liczby wspartych przedsiębiorstw oraz utworzonych miejsc pracy. "Zasady ustalone w Strategii inwestycyjnej i parametry realizacji celu strategii nie pozwalały na zweryfikowanie czy pożyczki udzielone ostatecznym odbiorcom – np. na zakup sprzętu medycznego, wsparcie salonów kosmetycznych i fryzjerskich, a także zakup mieszkań na wynajem – faktycznie przyczyniły się do rozwoju turystyki w danym regionie Polski Wschodniej" - czytamy w raporcie.
Izba zwraca uwagę, że finansowanie takich inwestycji nie wpisywało się w założenia strategii, której celem było stymulowanie rozwoju MŚP działających w branży turystycznej i okołoturystycznej. Wsparcie powinno w szczególności przyczyniać się do poszerzenia oferty produktów i usług, wydłużenia sezonu turystycznego oraz zostać przeznaczone m.in. na budowę i rozbudowę obiektów noclegowych, gastronomicznych, rekreacyjno-sportowych czy uzdrowisk.
Kolejnym problemem wskazanym przez kontrolerów jest brak nałożenia na pożyczkobiorców obowiązku gromadzenia istotnych danych i dokumentów pozwalających na ocenę efektów udzielonej pomocy. "Ocena zasadności i skuteczności interwencji publicznej nie jest możliwa bez wiedzy o konsekwencjach udzielonej pomocy, czyli efektach gospodarczych i społecznych" - podkreśla NIK. Takie rezultaty, poza utworzeniem miejsc pracy, powinny dotyczyć m.in. zwiększenia przychodów, wprowadzenia nowych produktów i usług, wydłużenia sezonu turystycznego czy wdrożenia innowacji.
Zdaniem Izby, nałożenie na pośredników finansowych obowiązku ewaluacji, chociażby w postaci mechanizmu weryfikacji wpływu udzielonego wsparcia na rozwój turystyki, umożliwiałoby bieżącą ocenę efektywności przyznawanych środków. Tymczasem, jak wynika z ustaleń kontroli, nadzór Ministerstwa nad realizacją projektu był właściwy, jednak nie wszystkie działania BGK w tym zakresie zrealizowano należycie.
Nieprawidłowości u pośredników i pożyczkobiorców
Choć skontrolowani pośrednicy finansowi co do zasady prawidłowo wywiązywali się z obowiązków określonych w umowie z BGK, to w przypadku trzech z pięciu stwierdzono istotne nieprawidłowości. Polegały one głównie na niedochodzeniu wierzytelności, niewłaściwym sposobie przekazywania środków przedsiębiorcom oraz nieprzestrzeganiu wewnętrznych procedur przy udzielaniu pożyczek.
Także u trzech z 20 skontrolowanych pożyczkobiorców wykryto poważne uchybienia, takie jak niezrealizowanie projektu w całości, niewywiązywanie się z obowiązków umownych w wymaganych terminach czy nieprawidłowe rozliczenie otrzymanych funduszy. Pozostali przedsiębiorcy w większości prawidłowo zrealizowali umowy pożyczki i osiągnęli zamierzone efekty rzeczowe.
W związku z wynikami kontroli, NIK skierowała wnioski do Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Prezesa BGK. Postuluje w nich m.in. prowadzenie analiz efektów udzielonego wsparcia jeszcze w trakcie realizacji umów, tak aby możliwa była bieżąca ocena efektywności pomocy i ewentualna modyfikacja sposobu jej udzielania, a także rozszerzenie zakresu pozyskiwanych danych o uzyskanych efektach gospodarczych i społecznych oraz ich wpływie na rozwój branży turystycznej i okołoturystycznej.