Program pilotażowy prowadzony był od sierpnia 2018 roku na zbiorniku przy elektrowni wodnej w Łapinie w województwie pomorskim. Wtedy też po raz pierwszy umieszczono na próbę panele PV, które wytwarzają energię elektryczną na wodzie. Pilotaż miał sprawdzić, czy takie ulokowanie paneli poprawi ich efektywność i zwiększy poziom wygenerowanej energii. Jak się okazało panele się sprawdziły.
- Testy miały potwierdzić lub obalić tezę, że w polskich warunkach klimatycznych przeniesienie paneli fotowoltaicznych na wodę spowoduje zwiększenie energii wytwarzanej z odnawialnych źródeł. Pilotaż, którego celem było zbadanie wpływu zmieniających się warunków pogodowych na produktywność paneli, trwał dwanaście miesięcy i zakończył się pełnym sukcesem. Wersja testowa pływających paneli potwierdziła, że zastosowanie tej technologii w polskich warunkach pozwala zwiększyć ilość wyprodukowanej energii elektrycznej, pomimo tego, że warunki atmosferyczne w naszym kraju różnią się znacznie od regionów, w których PV na wodzie były dotąd stawiane – napisano w komunikacie grupy Energa. Dotychczasowe wyniki polskiego pilotażu nie odbiegają znacznie od efektów paneli fotowoltaicznych na wodzie, które produkują już energię w Chinach, Japonii czy Korei Południowej. Technologia ta wykorzystywana jest także we Francji, Wielkiej Brytanii czy Holandii. W przypadku państw Bliskiego Wschodu panele takie są w stanie wytworzyć nawet kilkaset MW mocy zainstalowanej.
Pierwsza polska instalacja słoneczna na wodzie ma mieć moc 0,5 MW. Dodatkowo zapowiadane jest tworzenie kolejnych paneli fotowoltaicznych na zbiornikach wodnych w Polsce. Według grupy Energa najlepszą lokalizacją na tego typu inwestycje są zbiorniki wodne zlokalizowane na terenach pokopalnianych.
Dzięki umieszczeniu paneli na wodzie moduły PV są o wiele lepiej chłodzone, co bezpośrednio wpływa na zwiększenie ich sprawności. Dodatkowo w okolicach zbiorników wodnych panele pracują efektywniej, ponieważ unosi się nad nimi mniej kurzu i pyłu, który osiadając na instalacjach utrudnia ich pracę. Jak się okazuje umieszczenie paneli fotowoltaicznych na wodzie zwiększa wydajność energetyczną aż o 10 procent. Jeśli panele wyposażone będą w systemy nadążne, czyli takie, które będą automatycznie ustawiały ich w optymalnej pozycji w kierunku słońca, to poziom generowanej energii można zwiększyć o nawet 20 procent.
W całej Polsce zainstalowanych jest niemal 600 koncesjonowanych instalacji, których łączna moc wynosi 100 MW. Grupa Energa przyznaje, że nie jest to duża suma, jednakże w ostatnich latach zainteresowaniem systemami PV jest coraz większe, więc powinno to przełożyć się na lepsze wyniki fotowoltaiki.