Z analizy danych serwisu Otodom wynika, że ponad jedna trzecia ofert najmu to mieszkania poniżej 40 mkw. W ciągu ostatnich lat zauważalnie zmalał odsetek dużych mieszkań oferowanych do wynajęcia - udział lokali powyżej 60 mkw. spadł z niemal jednej trzeciej do mniej niż jednej czwartej rynku. Równocześnie wzrosła liczba ofert mieszkań poniżej 30 mkw. oraz między 30 a 40 mkw. Zjawisko to odzwierciedla zmieniające się preferencje na rynku i rosnące zainteresowanie mniejszymi lokalami - zuważa Bezprawnik.
Taki trend nie wychodzi jednak naprzeciw oczekiwaniom wszystkich potencjalnych najemców, zwłaszcza rodzin poszukujących większej przestrzeni mieszkalnej. Okazuje się bowiem, że najchętniej wynajmowane są lokale 2- i 3-pokojowe. W Krakowie i Wrocławiu stanowią one około 2/3 zapytań od osób poszukujących mieszkania. Znacznie mniejszym zainteresowaniem cieszą się kawalerki, co pokazuje, że wbrew obiegowej opinii o dominacji mikrokawalerek, rynek potrzebuje przede wszystkim mieszkań o większym metrażu.
Odpowiadając na te potrzeby, PFR Nieruchomości ogłosił, że jego strategia zakłada oferowanie głównie mieszkań o większej powierzchni, dopasowanych do aktualnych trendów rynkowych. Dwie trzecie portfela funduszu to lokale powyżej 40 mkw. Co więcej, najemcy mogą liczyć na stabilne warunki dzięki możliwości podpisania nawet 2-letniej umowy z opcją przedłużenia, co jest szczególnie atrakcyjne dla rodzin z dziećmi.
Obserwując stały wzrost cen mieszkań na rynku pierwotnym i rosnące zainteresowanie wynajmem jako alternatywą dla zakupu, PFR Nieruchomości kieruje swoją ofertę głównie do rodzin. Udział kawalerek w portfelu funduszu wynosi zaledwie 10 proc.
Fundusz rozwija swoją ofertę m.in. w Łodzi i Wrocławiu, gdzie proponuje mieszkania w atrakcyjnych lokalizacjach, głównie o większym metrażu, odpowiadające na potrzeby lokalnych najemców. Przykłady te pokazują, jak PFR Nieruchomości reaguje na specyfikę poszczególnych rynków.
Luka mieszkaniowa w Polsce ma szereg przyczyn. Jedną z nich jest niedostateczna podaż nowych mieszkań w stosunku do rosnącego popytu, napędzanego m.in. przez migrację ze wsi do miast, zmiany modelu rodziny i starzenie się społeczeństwa. Kolejnym czynnikiem są rosnące ceny nieruchomości, szczególnie w dużych miastach, które utrudniają wielu osobom zakup własnego mieszkania.
Istotną rolę odgrywa też niewystarczająca dostępność tanich mieszkań na wynajem, co jest efektem m.in. ograniczonej oferty mieszkań komunalnych i socjalnych. Lukę pogłębia również brak systemowych rozwiązań wspierających budownictwo czynszowe, takich jak zachęty podatkowe dla inwestorów budujących mieszkania na wynajem.
Nie bez znaczenia są też czynniki demograficzne - starzejące się społeczeństwo i rosnąca liczba jednoosobowych gospodarstw domowych generują popyt na mniejsze mieszkania, których brakuje na rynku. Luka mieszkaniowa dotyka też określonych grup, np. młodych ludzi rozpoczynających karierę zawodową czy seniorów, którzy potrzebują mieszkań dostosowanych do swoich potrzeb.
Jest jasne, że rynek najmu mieszkań zmienia się, a trend na mniejsze lokale, choć wyraźny, nie odpowiada potrzebom wszystkich najemców. PFR Nieruchomości, oferując większą liczbę przestronnych mieszkań, dostrzega swoją szansę w kontekście rosnących cen na rynku pierwotnym oraz zmieniających się preferencji najemców.