Wypuszczanie kota na nieosiatkowany balkon to proszenie się o tragedię. Zwierzę - zwabione latającym owadem, ptakiem, spłoszone dźwiękiem czy powodowane zwykłą ciekawością - może w każdej chwili wypaść. To, że kot jest już starszy czy w gorszej kondycji, nie oznacza, że nie przeciśnie się przez pręty czy nie przeskoczy przez barierkę. Każdy upadek - nawet ten z pierwszego piętra - może się dla kota bardzo źle skończyć: strachem, obrażeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi, ucieczką, wreszcie śmiercią. Jedynym sposobem na to, by kot był na balkonie bezpieczny, jest odpowiednie założenie właściwej siatki.
Najbardziej skutecznym sposobem na ochronę kota przed upadkiem z balkonu czy okna jest po prostu nie wypuszczanie zwierzęcia, tym bardziej bez nadzoru. Jeśli jednak nie chcemy ograniczać naszemu kotu przestrzeni i zapewnić mu nowe - ale bezpieczne! - bodźce, należy zdecydować się na zabezpieczenie balkonu poprzez zamontowanie siatki, dzięki której zwierzakowi nie stanie się nic złego. Wybierając siatkę, trzeba upewnić się u producenta, że jest ona odporna na rozciąganie, szarpanie i gryzienie. Powinna być też w odporna na deszcz, śnieg oraz promieniowanie UV.
Wyróżnia się cztery podstawowe rodzaje siatek: transparentne, polietylenowe, wzmacniane oraz metalowe. Pierwsze z nich są najtańsze i cechują się dużą transparentnością, dlatego właściciele kotów wybierają je stosunkowo często. Niestety nie są przy tym najbardziej trwałym zabezpieczeniem. Tego typu siatka ochronna ma słabą strukturę, więc mogą zostać zniszczona lub przegryziona przez kota.
Drugi typ to siatki polietylenowe, zwane też siatkami rybackimi. Są o wiele mocniejsze niż siatki transparentne i dobrze sprawdzają się zarówno w blokach, jak i w domach. Mimo wszystko mogą nie wytrzymać "ataków" energicznego, rozrabiającego, wspinającego się kota. Trzecim rodzajem są siatki wzmacniane. Są zbudowane ze sznurka, który dodatkowo wzmocniony jest metalowym drucikiem. Sprawdzą się więc także przy bardziej aktywnych zwierzakach. Ostatnim i najbardziej solidnym typem siatek są siatki metalowe. Jest to najdroższa z opcji. Skuteczność tej osłony jest jednak naprawdę duża. Właściciele kotów powinni mieć na uwadze również to, że nawet spokojny kot może zrobić nam niemiłą niespodziankę i próbować wydostać się na zewnątrz. Dlatego też warto rozważyć te najbardziej bezpieczne i trwałe formy zabezpieczenia balkonów.
Siatki można przymocować samodzielnie lub zapytać o możliwość montażu u sprzedawcy siatki czy skorzystać z usług specjalistów - działają firmy, które specjalizują się w montowaniu "kocich" siatek. Rodzaj mocowania siatki zależeć będzie od typu balkonu czy tarasu, jednak najbardziej popularny jest montaż z wkrętkami lub zaczepami. Mocowane są one na klej do ściany, sufitu oraz podłoża w odstępach co 30-40 centymetrów lub są wkręcane do ścian. Następnie nakładana jest siatka, która musi być jak najbardziej naciągnięta.
Inną opcją jest zamontowanie siatki na drewnianym stelażu; montaż będzie mniej inwazyjny, co jest opcją mile widzianą szczególnie przez tych, których spółdzielnia lub deweloper nie dają pozwolenia na zainstalowanie siatki.
Siatką można zabezpieczyć również okna. Uwaga! Zostawienie uchylonego okna jest dla kota bardzo niebezpieczne. Może on próbować przecisnąć się przez szparę i w efekcie się zaklinować. Skutkuje to zwykle poważnymi obrażeniami zwierzęcia, często kalectwem i śmiercią. Okno uchylne można zabezpieczyć specjalną kratką mocowaną na ramie okiennej. Kratka zabezpieczająca na okno to koszt kilkunastu-kilkudziesięciu złotych.
Przedział cen siatek jest bardzo różny i zależy od jej rozmiaru, jakości materiału czy twardości. Koszt zakupu może więc wnosić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Jeśli decydujemy się na pomoc specjalisty przy montażu siatki na balkonie, musimy liczyć się z kosztem od 500 do 1500 złotych (lub nawet większym, wszystko zależy do rozmiaru i rodzaju siatki). Usługi takie oferują m.in. Kocia Siatka, Kocie Ogrody, Top Protect czy Kotek Nielotek.