Czy Polaków czekają nowe podatki od nieruchomości? Tak wynika ze słów szefa rządu. Premier Mateusz Morawiecki w sobotę (14.01) udzielił wywiadu RMF FM. Odniósł się w nim do kwestii rynku nieruchomości.
- Nie mamy żadnego bardzo konkretnego projektu, (...) ale już rok temu zapowiadaliśmy przede wszystkim nałożenie opłat na fundusze, przede wszystkim, na tych inwestorów, którzy kupują po 100, 200, 500 mieszkań jednocześnie, powodując, że popyt utrzymuje się taki sam, ale podaż się zmniejsza, ponieważ oni te mieszkania utrzymują w puli do sprzedaży za jakiś czas - stwierdziłpremier Mateusz Morawiecki.
Wyjaśnił też, że podatki będą płacić głównie firmy specjalizujące się w masowym zakupie nieruchomości, ale nie tylko. W jakiej formie będzie uiszczana danina?
- Podatek od czynności cywilnoprawnych – w przypadku takich spekulacyjnych zakupów, kilkudziesięciu czy kilkuset mieszkań jednocześnie, ten inwestor był dodatkową opłatą obłożony - powiedziałszef rządu.
Czy o obciążenie nowym podatkiem powinni martwić się ci, którzy mają dwa mieszkania? A może wyznacznikiem dla rządu jest wyższa liczba nieruchomości? I do tego odniósł się szef rządu.
- Jeżeli ktoś kupił już 7 czy 8 mieszkań, to też należy się przyglądnąć temu, bo to znaczy, że jest to osoba zamożniejsza- powiedział też polityk.
Szczegóły dotyczące rozwiązań prawnych nie zostały jeszcze przedstawione w formie projektu ustawy.
W Polsce obowiązuje podatek od nieruchomości. Jest on płatny przez właścicieli nieruchomości. Podatek ten jest naliczany typu nieruchomości oraz jej powierzchni. Wysokość podatku może się różnić w zależności od gminy, w której znajduje się dana nieruchomość.
Fot. PhotoMIX Company