Przejażdżkę rozpoczynamy oczywiście w najbardziej znanym miejscu, czyli w Rodeo Drive! Nic wam to nie mówi? Tylko w pierwszej chwili. Wystarczy pierwszy rzut oka, żeby zrozumieć gdzie jesteśmy. Ulica Rodeo to jedna z najdroższych dzielnic w Stanach. To ekskluzywna ulica handlowa, którą każdy zna z takich filmów jak Pretty Woman czy Shrek 2. Po lewej stronie zdjęcia widzimy jeden z wielu ekskluzywnych sklepów jakie można tutaj spotkać.
Główną ulicą jest Sunset Boulevard. Dopiero zjeżdżając z tej czteropasmowej trasy trafiamy w mniejsze zakręcone uliczki kierujące na wzgórza. To własnie tutaj, ceny gruntów są najwyższe, naszym sąsiadem może zostać gwiazda filmu bądź muzyki. Przy samej trasie, też spotkamy drogie luksusowe domy, lecz te najdroższe kryją się nieco na uboczu, bliżej wzgórz.
Na zdjęciu powyżej, wjazd do Sunset Boulevard od strony centrum Beverly Hills.
Jedna z najważniejszych rzeczy, jakie rzucają się w oczy po przejeździe przez eleganckie części Beverly Hills, to z pewnością ogrodzenia. To one, tak naprawdę mówią dużo o właścicielu posiadłości. Zależność jest prosta. Im ktoś bogatszy tym większy żywopłot bądź mur. Niektóre z nich są naprawdę okazałe! Inną sprawą jest to, iż zdecydowana większość zamożnych mieszkańców tej dzielnicy nie używa furtek. Nie ma takie potrzeby. Na teren działki prowadzi najczęściej jedynie elegancka brama wjazdowa. Z koniecznym interkomem przed wjazdem.
Poniżej dom zmarłej gwiazdy kina, Audrey Hepburn. Żywopłot zasłania praktycznie całą nieruchomość.
Myli się ten, kto uważa, że zabudowa w Beverly Hills nie jest zróżnicowana. I to bardzo. Na przestrzeni zaledwie paru kilometrów możemy znaleźć brutalny modernizm, piękne klasyczne budynki czy nieco nostalgiczną zabudowę secesyjną. Zaledwie jedna rzecz łączy wszystkie zabudowania. Cena. Ta oscyluje w granicach od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów dolarów za działkę z domem. I trzeba przyznać, iż ciężko nazwać te pałace domkami jednorodzinnymi.
Obecnie najdroższą nieruchomością w Beverly Hills jest ten adres: 1181 North Hillcrest. To ogromna willa ukończona w 2014 roku. Budynek został zakupiony za kwotę 70 milionów dolarów przez Markusa Perssona, twórcy popularnej gry Minecraft. Słynny Notch może się szczycić najciekawszym adresem w Beverly przez jakiś czas, ponieważ dwie jeszcze większe wille już się budują.
Modernizm ma silną reprezentację w Beverly Hills. Domy w tym stylu możemy spotkać praktycznie na każdym rogu. Nikogo to w prawdzie nie dziwi, ponieważ Zachodnie Wybrzeże było jednym z pierwszych miejsc, gdzie modernizm się rozwijał. Trafiamy na budynki posadowione, niby na palach, co jest zainspirowane pierwszym domem Le Corbusiera. Spotkamy również budynki bardziej zapatrzone w totalny minimalizm jak ten poniżej.
Jak można zauważyć, na ulicach i działkach króluje zieleń. Nie da się ukryć, iż w w tym regionie utrzymać zielone otoczenie nie jest łatwo. I o ile, w dalszych rejonach Los Angeles roślinność nie jest już tak zauważalna, to w Beverly Hills drzewa, krzewy i tuje rosnąć muszą. Na ich pielęgnację oczywiście łożą właściciele działek i są to pieniądze naprawdę nie małe.