Nierozwiązany problem książeczek mieszkaniowych z PRL. Apel do rządu

Problem książeczek mieszkaniowych z czasów PRL pozostaje nierozwiązany, mimo wprowadzonych w 2021 roku zmian prawnych. Jak informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii w odpowiedzi na pismo Rzecznika Praw Obywatelskich, mechanizm rejestracji książeczek w bankach nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Według danych przekazanych przez banki, do końca 2022 roku zarejestrowano jedynie niewielką część istniejących książeczek.

Rzecznik Praw Obywatelskich ponownie zwraca uwagę na kwestię książeczek mieszkaniowych z czasów PRL. Mimo wprowadzonych w 2021 roku zmian prawnych problem nadal pozostaje aktualny. RPO apeluje o stworzenie nowych możliwości wykorzystania premii gwarancyjnej - czytamy w komunikacie. 

 

W czasach PRL władze zachęcały obywateli do oszczędzania na mieszkanie poprzez tzw. książeczki mieszkaniowe. System ten, oferujący dodatkową premię gwarancyjną, załamał się jednak w okresie kryzysu gospodarczego. W III RP książeczki umożliwiały sfinansowanie części wydatków na cele mieszkaniowe, jednak ponad milion osób nie skorzystało z tej możliwości.

 

Rzecznik Praw Obywatelskich od lat koresponduje w tej sprawie z instytucjami odpowiedzialnymi za politykę mieszkaniową państwa. RPO podkreśla, że obecnie jedynym uprawnieniem przysługującym właścicielom książeczek wystawionych do 23 października 1990 r. jest premia gwarancyjna, której otrzymanie jest uwarunkowane spełnieniem ściśle określonych warunków ustawowych.

 

Z informacji zebranych przez Rzecznika wynika, że znacząca grupa posiadaczy książeczek nie może skorzystać z premii gwarancyjnej. Nie są oni w stanie spełnić żadnej z ustawowo określonych czynności uprawniających do premii, mimo że pozyskane środki miałyby być przeznaczone na cele mieszkaniowe. RPO ocenia, że katalog zdarzeń uprawniających do premii gwarancyjnej uległ wyczerpaniu.

Zmiany prawne nie rozwiązały problemu

19 stycznia 2021 r. weszła w życie nowelizacja ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa. Rozszerzyła ona katalog czynności uprawniających do premii oraz wprowadziła mechanizm rejestracji książeczki mieszkaniowej w banku prowadzącym obsługę rachunku. Jednak jak wskazuje Rzecznik, te zmiany okazały się niewystarczające.

 

Według nowych przepisów, w przypadku zarejestrowania książeczki do 31 grudnia 2022 r., zasady jej likwidacji i wypłaty premii gwarancyjnej nie uległy zmianie. Natomiast dla książeczek zarejestrowanych po tym terminie, właściciel uzyska prawo do złożenia wniosku o likwidację i wypłatę premii dopiero od 1 stycznia roku następującego po roku rejestracji.

 

Ustawodawca zobowiązał banki prowadzące obsługę rachunków wkładów oszczędnościowych na książeczkach mieszkaniowych do przedstawienia ministrowi ds. mieszkalnictwa informacji o liczbie zarejestrowanych i niezlikwidowanych książeczek oraz o kwocie potencjalnych premii gwarancyjnych.

 

RPO domaga się działań


Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do ministra rozwoju i technologii z prośbą o informacje dotyczące liczby zarejestrowanych i niezlikwidowanych książeczek. Pyta również, czy przeprowadzono zapowiadaną analizę możliwości przyspieszenia procesu likwidacji książeczek oraz jakie działania są planowane w tym zakresie.

 

Rzecznik podkreśla, że nadal istnieje potrzeba stworzenia przez ustawodawcę nowych tytułów wydatkowych, które uprawniałyby właścicieli książeczek do skorzystania z premii gwarancyjnej. RPO zwraca uwagę, że należy przy tym uwzględnić różnorodne potrzeby obywateli w zakresie zaspokajania potrzeb mieszkaniowych.

 

Problem książeczek mieszkaniowych z czasów PRL pozostaje więc nadal aktualny. Mimo wprowadzonych zmian prawnych, wiele osób nadal nie może skorzystać ze zgromadzonych środków. Rzecznik Praw Obywatelskich konsekwentnie apeluje o podjęcie skutecznych działań, które pozwoliłyby na definitywne rozwiązanie tej kwestii.

Resort odpowiada

Jacek Tomczak, sekretarz stanu w MRiT, w odpowiedzi na zapytanie Rzecznika Praw Obywatelskich wyjaśnia, że "liczba zarejestrowanych książeczek w banku PKO BP wyniosła 20.270 szt., co stanowiło 2,1 proc. wszystkich rachunków oszczędnościowych prowadzonych przez Bank tj. 982.221 szt. (wg stanu na 31.12.2022 r.)". Dodaje, że "znikomy efekt przedsięwzięcia związanego z rejestracją książeczek uniemożliwił wykorzystanie tego narzędzia do przeprowadzenia miarodajnych ocen i wyciągnięcia wniosków co do przyszłości funkcjonowania programu książeczek mieszkaniowych".

 

Wprowadzone w 2021 roku zmiany prawne miały na celu przyspieszenie procesu likwidacji książeczek mieszkaniowych. Jednak jak podkreśla Tomczak, "rok 2023 był przełomowy pod względem liczby zlikwidowanych książeczek, która była wyjątkowo niska i nie pozwalała na przeprowadzanie dogłębnych analiz czy też podejmowanie zdecydowanych działań w zakresie książeczek". W całym 2023 roku zlikwidowano zaledwie 3.467 książeczek, co stanowiło 37,8 proc. liczby książeczek zlikwidowanych w 2022 roku.

 

Ministerstwo zauważa jednak pewne ożywienie w procesie likwidacji książeczek w 2024 roku. Jak informuje Tomczak, "efekt kumulacji związany z rocznym przesunięciem terminu wypłaty premii gwarancyjnej był widoczny w I kw. br., kiedy zlikwidowano 3.587 szt. książeczek mieszkaniowych, to jest o 2.124 szt. więcej niż w I kwartale 2023 r. i o 120 szt. więcej niż w całym 2023 r."

 

Wprowadzone w 2021 roku nowe tytuły wydatkowe uprawniające do likwidacji książeczki i wypłaty premii gwarancyjnej przyniosły pewne efekty. Jak podaje resort, "w 2021 r. - 297 szt. książeczek z ogółu zlikwidowanych 10.318 szt.; w 2022 r. - 470 szt. z 9.174 szt., w 2023 r. - 205 szt. z 3.467 szt." zostało zlikwidowanych na podstawie nowych przepisów. Największym zainteresowaniem cieszyły się przedsięwzięcia termomodernizacyjne, które stanowiły 88-94 proc. zlikwidowanych książeczek na podstawie nowych przepisów.

 

Ministerstwo Rozwoju i Technologii zapewnia, że na bieżąco monitoruje tempo likwidacji książeczek mieszkaniowych i rozważa różne propozycje działań. Jak podkreśla Jacek Tomczak, "należy mieć na uwadze, że każda zmiana będzie wpływała zarówno na wysokość wydatków budżetu państwa, jak i na kwestie społeczne, zatem będzie wymagać pogłębionej analizy i starannego rozważenia decyzji o kierunku, w jakim ewentualna nowelizacja ustawy powinna zmierzać".

 

Problem książeczek mieszkaniowych z czasów PRL pozostaje więc nadal nierozwiązany. Ministerstwo stoi przed wyzwaniem znalezienia skutecznego sposobu na przyspieszenie procesu likwidacji książeczek, przy jednoczesnym uwzględnieniu zarówno aspektów finansowych, jak i społecznych. Kwestia ta pozostaje przedmiotem zainteresowania zarówno resortu, jak i Rzecznika Praw Obywatelskich, który regularnie monitoruje sytuację i apeluje o podjęcie skutecznych działań w tej sprawie.

 

Fot. Gunnar Klack