Wyrasta spośród drzew i zaskakuje swoim pojawieniem w tak idyllicznym miejscu - tak by można było opisać niezwykłą Wieżę Króla Alfreda. Z jej szczytu - niczym z fikcyjnej wieży Sauorna z książek Tolkiena - można objąć wzrokiem ogromne połacie pięknego terenu. Skąd się tam wzięła?
Niemal 50-metrowa wieża znajduje się na wzgórzu Kingsettle niedaleko Brewham. W historycznym miejscu Bitwy pod Edington, która miała miejsce w 878 roku. Budynek został zaprojektowany w 1769 roku przez architekta Henrego Flitcrofta. Został ukończony trzy lata później, w 1772 roku. A w jakim celu?
Zazwyczaj wieże pełniły funkcje obronne bądź mieszkalne, ale Wieża Króla Alfreda to przykład budynku typu folly. To budynki wybudowane głównie w celach dekoracyjnych. Np. by komponowały się fantazyjnie z otoczeniem bądź wręcz przeciwnie, by się odróżniały od pejzażu. W przypadku wspomnianej wieży jej jedyną funkcją, poza dekoracyjną, jest możliwość obserwowania okolicy z tarasu widokowego.
By się do niego dostać, należy wspiąć się po spiralnych schodach umieszczonych między trzema wieżami, połączonymi murem.
Brak polskiego odpowiednika słowa "folly" może sugerować, że w Polsce nie budowano konstrukcji o funkcji jedynie dekoracyjnej. Nic bardziej mylnego! Przykładami takiego budownictwa są również atrapy zamków bądź celowo budowanych ruin, a takich w Polsce nie brakuje.
W Polsce najsłynniejszymi budynkami typu folly są ruiny zamku w Orzechu, które zostały wybudowane w XIX wieku z inicjatywy hrabiego Guidona Henckel von Donnersmarcka. Równie znanym folly w Polsce jest świątynia Sybilli. To piękna rotunda wchodząca w skład zespołu pałacowo-parkowego przy pałacu Czartoryskich.
Zdjęcie główne: Jürgen Matern / wikipedia