Wynajem mieszkania należy zgłosić w Urzędzie Skarbowym, równocześnie dokonując wyboru formy opodatkowania. Podatnik może wybrać między ryczałtem ewidencjonowanym ze stawką 8,5 proc. PIT, albo według zasad ogólnych (18 i 32 proc.). Kto tego nie robi, musi liczyć się z konsekwencjami.
Otrzymywanie zapłaty za najem to dochód, od którego należy uiścić podatek. Jakie konsekwencje czekają podatnika, który nie zgłosił dochodu, zależą od tego czy zgłosi się dobrowolnie oraz od wartości niezapłaconego podatku.
Przede wszystkim, podatnik będzie musiał zapłacić zaległy podatek wraz z odsetkami. Ostateczną wartość wyliczają urzędnicy skarbowi. Dodatkowo właścicielowi mieszkania grożą kary określone w Kodeksie Karnym Skarbowym (kks). Od wartości niezapłaconego podatku zależy czy niezgłoszony najem będzie traktowany jako wykroczenie skarbowe, czy jako przestępstwo.
Jeżeli wspomniana kwota nie przekracza pięciokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia (w 2020 jest to 13 tys. zł), to czyn jest traktowany jako wykroczenie. Natomiast jeżeli przekracza tę wartość, jest to już przestępstwo.
Wykroczenie skarbowe podlega karze mandatu. Jego maksymalna wysokość równa jest dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. Oznacza to, że w 2020 roku wysokość mandatu może wynieść 5200 zł.
Natomiast, w przypadku przestępstwa skarbowego, to sąd określa liczbę stawek oraz wysokość jednej stawki dziennej. Jeżeli kodeks karny skarbowy nie stanowi inaczej, najniższa liczba stawek wynosi 10, a najwyższa 720. Ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe.
Z perspektywy prawnej najemca nie ma wpływu na sposób rozliczania się właściciela mieszkania z uzyskanego dodatkowego dochodu. Oznacza to, że lokator nie może być pociągnięty do odpowiedzialności w przypadku braku odprowadzenia dochodu przez właściciela mieszkania.
To nie koniec. Podatnik może się sam zgłosić do Urzędu Skarbowego z informacją, że posiada mieszkanie na wynajem, ale do tej pory nie płacił podatku od dochodu z wynajmu, bo np. nie wiedział, że to konieczne. Wtedy będzie musiał napisać tzw. czynny żal i najprawdopodobniej przyjdzie mu zapłacić jedynie zaległy podatek plus odsetki.
Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by to lokator zgłosił właściciela mieszkania do US. Żadne konsekwencje go z tego powodu nie czekają.
Zdjęcie główne: wikipedia
Znalazłem mieszkanie, znalazłem dom. Znalazłem serwis, na którym są.