Mieszkania i kamienice za 1 euro? To już było. Teraz można kupić całe miasteczko w Hiszpanii

Wszyscy się już przyzwyczaili od ofert sprzedaży starych posiadłości we Włoszech czy Grecji za symboliczne euro. Wiadomo również, że ostateczny koszt takiej inwestycji jest zawsze wyższy. Ale zakup całego miasta? To już nowość, a cena nie jest wysoka. Apartament w Warszawie czy całe miasteczko w Hiszpanii - wasz wybór!

Szukacie atrakcyjnej nieruchomości w Hiszpanii? Po co się ograniczać? Na zakup czeka całe miasteczko! Położone w ładnej okolicy, na granicy Hiszpanii i Portugalii miasto Salto de Castro nie ma bogatej historii, ponieważ powstało parę dekad wcześniej. I już jest opuszczone.  

Opuszczone miasto

Miasto Salto de Castro znajduje się niecałe 3 godziny jazdy autem od Madrytu, ale mimo swojej atrakcyjnej lokalizacji jest zupełnie opuszczone. Co ciekawe, w przypadku takich atrakcyjnych ofert najczęściej mowa o zabytkowych domach. Tutaj jest inaczej, ponieważ większość zabudowy stanowią budynki wybudowane w połowie zeszłego wieku. 

Miasto zostało zbudowane od zera w latach 50. Mieszkali w nim pracownicy firmy Iberduero, która budowała na okolicznej rzece zbiornik wodny oraz tamę z elektrownią. Inwestycja została zakończona i od końca lat 80. XX wieku całe miasteczko jest opuszczone. 

Niska cena

Obecny właściciel kupił miasteczko na początku lat 2000. Planował je przekształcić na miejscowość turystyczną, ale złe oszacowanie wydatków oraz późniejszy kryzys gospodarczy uniemożliwił przeprowadzenie planu. Od dłuższego czasu, jedyny mieszkańcem miejscowości jest sam właściciel, który w ogłoszeniu sprzedaży dodaje powód, dla którego chce się pozbyć swojej własności.

 

"Sprzedaję Salto de Castro, ponieważ tu mieszkam i nie mogę już pokryć kosztów utrzymania całej miejscowości" - tłumaczy.

Przedstawiciel firmy Royal Invest, która zajmuje się ofertą sprzedaży, dodaje, że właścicielowi gruntu zależy, by jego projekt z nowym inwestorem się urzeczywistnił. Podaje również informację, że to nie pierwszy raz, gdy miasto było wystawione na sprzedaż. Za pierwszym razem 44 domy, hotel, kościół oraz inne budynki w miasteczku były wystawione na sprzedaż za kwotę 6,6 mln dolarów. Nie znalazł się jednak żaden nabywca. 

 

Tym razem cena za całość wynosi zaledwie 265 tys. dolarów, czyli ok. 1,2 mln zł. Tyle, co za apartament w Warszawie. Jak twierdzi przedstawiciel pośrednika nieruchomości, obecna kwota jest bardziej atrakcyjna i odezwało się ok. 300 zainteresowanych kupnem. W tym obywatele Rosji, Francji czy Belgii. 

 

Warto zaznaczyć, że przywrócenie miastu świetności jest wycenione na kolejne 2 mln dol, czyli kolejne 9 mln zł. 

 

Zdjęcie główne: Ramajero / wikipedia / kaplica w Salto de Castro