Dom jak z horrorów Stephena Kinga. Z pozoru urocza nieruchomość skrywa swój mroczny sekret w swojej piwnicy. Znajduje się tam bowiem więzienie z celami i infrastrukturą. Na szczęście to nie siedziba seryjnego mordercy, a za tajemniczą piwnicą kryje się całkiem prozaiczny powód jej powstania.
Dom został wybudowany w 1878 roku i ma ok. 200 metrów kwadratowych powierzchni. Wykonany w popularnym wówczas stylu rustykalnym - nowoangielskim, posiada cztery sypialnie i dwie łazienki. Cała nieruchomość znajduje się w miejscowości Guildhall w stanie Vermont.
Dom został wystawiony na sprzedaż za 149 tysięcy dolarów, czyli ok. 553 tys. zł. Poprzedni właściciel kupił dom w 2018 roku za jedyne 75 tys. dolarów, czyli ok. 278 tys. zł. Łatwo zauważyć, że dom w dwa lata niemal podwoił swoją wartość, ale na razie żaden kupiec się nie znalazł.
W piwnicy uroczego domku znajduje się łącznie siedem wyposażonych cel. Nie stanowią one na szczęście pozostałości po działaniach seryjnego mordercy. Dom od 1880 roku stanowił bowiem własność lokalnego szeryfa federalnego.
W domu następnie zamieszkał strażnik więzienny, a samo więzienie pełniło swoje zadanie do 1969 roku. Dopiero wówczas dom trafił w ręce prywatne. Niestety, budynek, choć uroczy, nie zauroczył na dłużej żadnego z właścicieli. Jak podaje oficjalny rejestr, licząc jedynie od 2008 roku, dom zmieniał właściciela pięciokrotnie. Agencja, która sprzedaje nieruchomość, zapewnia, że cele, chociaż nie nadają się do użytku z uwagi na to, że nie były remontowane, wciąż mają kraty i pełne więzienne wyposażenie.
Źródło: realtor.com