Architekci często przygotowują projekty koncepcyjne. Bywa, że są traktowane jako uzupełnienie portfolio, bądź jako projekt konkursowy. Zdarza się, że projektant poszukuje rozgłosu i projektuje koncept dla znanej osoby. Niezależnie od powodu, projekty koncepcyjne często zachwycają formą. A niekiedy powstają w rzeczywistości.
Nie wiadomo, czym kierował się architekt podczas pracy nad koncepcyjną rezydencją dla Władimira Putina, ale nie można zaprzeczyć, że jego wizja jest piękna i nieszablonowa.
Architekt pochodzący z Rosji, Roman Własow, ma ogromne doświadczenie w tworzeniu projektów koncepcyjnych. Jego prace to sztuka dla sztuki, budynki łączą niesamowite lokalizacje i panoramy z rzeźbiarskimi formami, rzadko spotykanymi w budownictwie.
Jego niezwykłe prace przedstawiają często domy, przypominające świątynie, które mogłyby się pojawić co najwyżej w grach komputerowych, gdzie nie obowiązują zasady grawitacji. Do tej pory, żadna z przedstawionych prac nie została zrealizowana, ale sam architekt nie może narzekać na brak pracy, gdyż pokazał swoje umiejętności i zyskał spory rozgłos jako artysta. Jego profil na serwisie twórców behance.net zgromadził 16 tys. obserwatorów i doczekał się 42 tys. pozytywnych ocen. Ponadto, część jego prac można kupić w formie NFT (unikatowego tokenu internetowego).
Willa dla Władimira Putina okiem Własowa to dom położony na dwóch wygiętych, ogromnych kolumnach w lasie w okolicy Soczi. Dostęp do domu byłby bardzo ograniczony i praktycznie ograniczałby się do lądowiska dla śmigłowców na dachu. Co ciekawe, cała posiadłość zajmowałaby jedno, rozległe piętro.
W całym projekcie zaskakuje nie tylko bryła rezydencji, ale również piękny kontrast, jaki tworzy śnieżnobiała elewacja z czarnym, sosnowym lasem. Budynek z pewnością zapewniałby właścicielowi prywatność, jednocześnie będąc doskonale widocznym z daleka.
Czy wizja architekta zostanie zrealizowana? Szanse na to są niewielkie, zwłaszcza że prezydent Federacji Rosyjskiej tworzy od dawna swój pałac, o czym pisaliśmy tutaj. Niemniej, tak śmiała wizja mogłaby się spodobać niejednemu oligarsze. Jeżeli gdzieś taki budynek miałby powstać, to tylko w Rosji.
Zdjęcie główne: materiały prasowe / archvizual.com