Podejmując decyzję o budowie domu często stajemy przed ważnym dylematem: jakie materiały zastosować? Na rynku wybór jest olbrzymi. Jednym z materiałów, o których słychać ostatnio częściej, jest keramzyt.
Czym jest? To materiał ceramiczny, który powstaje przez wypalanie pęczniejących glin i i iłów. W procesie powstają twarde kuleczki z zamkniętymi wewnątrz pęcherzykami powietrza. Według producentów granulki są lekkie i twarde, odporne na ogień, wilgoć, pleśnie, grzyby. Zdaniem sprzedawców mają też dobre właściwości izolacyjne. Wykorzystuje się je np. do zapraw kominowych.
Jak wyjaśnia agencja Newseria to kruszywo budowlane jest składnikiem keramzytobetonu. Zdaniem części ekspertów jest on lżejszy i "cieplejszy" od tradycyjnego betonu.
Z uwagi na lekkość materiałów budulcowych wykonanych z keramzytobetonu domy można budować z gotowych modułów. Nawet w dosłownie w kilka dni. Dostarczane na plac budowy elementy mają już wbudowane wszelkie instalacje i wymagają jedynie precyzyjnego połączenia. Co więcej, budowę można prowadzić nawet zimą, dom nie wymaga przerw technologicznych (sezonowania) i od razu można przystąpić do prac wykończeniowych.
Gotowy do zamieszkania obiekt stawia się w dwa, trzy miesiące. Pojawiają się poważne oszczędności związane z utrzymaniem placu budowy, składowaniem materiałów, zatrudnianiem kolejnych ekip odpowiedzialnych za różne elementy powstającego budynku.
Czy keramzytowa technologia ma wady? Działka, na której powstaje dom, musi mieć odpowiedni dojazd - bez udziału ciężkich maszyn montujących prefabrykowane elementy raczej w tym wypadku nie można sobie poradzić. Eksperci podkreślają też, że budować dom w tej technologii powinna firma, która zna specyfikę produktu. Problemem w niektórych przypadkach może okazać się np. konieczność stosowania określonych zapraw.
A każdy, kto nie odważy się budować własnego domu, czeka jeszcze rynek wtórny: