W czasie prezydentury najwyższy przedstawiciel polskich władz ma dostęp do siedmiu posiadłości, w których może mieszkać w czasie bycia prezydentem i przyjmować gości. Prezydent może korzystać z nich zarówno w celach oficjalnych, jak i prywatnych (np. podczas urlopu).
Budynkami i gruntami należącymi do prezydenta zarządza Kancelaria Prezydenta. Budżet KP jest finansowany z budżetu państwa i np. w 2019 roku wyniósł on 199 mln zł. W najbliższej przyszłości czekają go spore wydatki, czyli wymagane remonty budynków.
Jak donosi "Rzeczpospolita", w trzecim kwartale 2021 Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta ma przeprowadzić przetarg na "Wieloletnią ramową umowę na wykonanie robót budowlanych dla wybranych zamierzeń inwestycyjnych i remontowych w obiektach KPRP".
Kwota? Na razie 22 mln zł. Według informacji gazety wyremontowane mają zostać wszystkie budynki, którymi zarządza KPRP. Poseł opozycji Jarosław Urbaniak zwraca uwagę, że nie jest to najlepszy moment na podpisywanie takich umów, ponieważ ceny materiałów budowlanych są w ostatnim roku bardzo zmienne. Może się zdarzyć, że pieniędzy nie starczy na cały proces i pozostałą część będzie musiał przeprowadzić następca prezydenta Andrzeja Dudy.
Dziennikarze gazety zauważają, że nie jest to pierwszy taki przetarg w karierze obecnego prezydenta. Centrum Obsługi KPRP przeprowadziło przetarg na remont elewacji Pałacu Prezydenckiego za 24 miliony złotych. Prace mają potrwać parę lat.
Wszystkich budynków wchodzących w skład posiadłości zarządzanych przez KPRP jest siedem:
- Pałac Prezydencki w Warszawie, który od 1994 roku jest oficjalną siedzibą prezydenta,
- Belweder, czyli jedna z rezydencji prezydenckich, również znajduje się w Warszawie,
- zamek prezydenta w Wiśle,
- dworek w Ciechocinku,
- rezydencja Prezydenta w Mierzei Helskiej,
- rezydencja Prezydenta RP "Promnik" w Rudzie Tarnowskiej,
- willa Prezydenta RP w Klarysewie.